Słonina Krymska wg. Sergieja

Przepis przesłany przez kol. Sergieja. Serdeczne podziękowania za przesłanie zdjęć i przepisu.

Postaram się w miarę dobrze po polsku napisać co i jak.

Musicie Państwo dokonać zakupu dobrej słoniny u prywatnego masarza, najlepiej zrobić zamówienie wcześniej. Bierzemy słoninę ze skóra, myjemy, musimy wysuszyć po myciu, wycierając ręcznikiem papierowym lub gaza. Wybieramy pojemnik, który potem szczelnie zamkniemy, może być taki, który mam na zdjęciu, jest to dobre rozwiązanie.

Na dno pojemnika układamy sol morską lub grubo zmieloną, nie jodowaną, soli ma być na dnie mniej więcej o grubość palca wskazującego, dalej kroimy płat słoniny na grube paski tak, żeby wlazły nam do pojemnika minimum w dwa poziomy, jeden na drugi. Po krojeniu nacieramy te wszystkie kawałki z każdej strony solą, układamy najpierw jeden rząd na dno, gdzie już jest sól, posypujemy gore mieszanka przypraw, a pomiędzy kawałki układamy pokrojony czosnek, kroimy na plasterki i układamy po 3 czasami 4 plasterki pomiędzy kawałkami. Dajemy czosnek tez na górę, układamy na ten dolny rząd druga cześć słoniny, posypujemy przyprawami, oraz czosnek na górę i pomiędzy kawałkami.

MIESZANKA PRZYPRAW :

– pieprz czarny,

– kolendra,

– papryka słodka,

– ostrej troszeczkę,

– tymianku odrobinę,

– cynamon delikatnie dosłownie miligram,

Wszystko zmielone i wymieszane oczywiście. Na 2 kg słoniny mi idzie 4 herbaciane łyżeczki mieszanki przypraw.

Przyprawy dajemy tylko na gore słoniny. Szanowni Państwo, skórki ze słoniny nie zdejmujemy. Zamykamy pojemnik szczelnie i odstawiamy na 5 do 7 dni w ciemne, nie zbyt chłodne miejsce, może być w szafie na kuchni, głównie żeby temperatura nie była większa niż 20 stopni. Słonina puści sok, później sól na dole ten sok weźmie. Ja po takim soleniu, przechowuje słoninę ze 3 miesiące, dłużej nie leży bo zjadamy.

Skórkę też można opalić słomą tak jak na zdjęciu, nadaje fajny zapach i posmak

Smacznego