Wędzarnia Marcina

Przed wylaniem stropu rura 20cm średnicy/rozpraszacz i rolka do szybra

Palenisko na 9 cegieł do góry i wylewka na 12cm. Wymiary po zewnętrznej 100/100 cm

Środek wstępnie był obity deską bukową, ale po pierwszym wędzeniu między deskami pojawiły się szpary. Mimo ze dany był felc na deskach po 7mm. Konieczne okazało się jednak danie blachy na dole komory. Komora w środku jest ocieplona watą mineralną 4cm.

Rozpraszacz dymu 55cm średnicy i szyberek opuszczany na lince.

Regulacja wysokości szybra na łańcuchu

Dach został też ocieplony wełną mineralną 4cm i obity deską bukową (surową). Z góry boazeria, gont i wykończenie z blachy alu. To wszystko stało się bardzo ciężkie i powstał mały problem przy uchylaniu daszku w trakcie osuszania. Z pomocą przyszedł tu lewar od malucha. Spisał się na medal

Uchylony daszek w trakcie osuszania. Drzwi otwieram tylko na chwilkę jak buchnie dymem kilka sekund po dołożeniu do paleniska. I w celu zrobienia tej foty

Poniżej fotki z drugiego mojego wędzenia. Boczki i jedna szynka wysmarowane przyprawami, dlatego bez połysku.

Wnioski:

Jak na razie wędzarnia spisuje się bardzo dobrze. Wędziłem już przy dużym wietrze i temp. ładnie się utrzymuje.

Nie mam problemu z rozpaleniem i swobodnym przepływem dymu. Po dorzuceniu na żar dużego kawałka drewna można zapomnieć, że się wędzi….:)

Dla spokojności można uzbroić komorę w jeden lub dwa termometry i ustawić zakres temp. krytycznej. Jak taka zostanie osiągnięta termometr nas wezwie do interwencji.

Co bym zmienił jakbym stawiał drugą…??? To drzwiczki od paleniska dałbym z tyłu, a z przodu zrobiłbym wpuszczenie w ścianie na stopę. Taki przeróbka jednej ze ścianek jest bardzo przydatna, kiedy trzeba zamienić/sprawdzić wędzonki na ostatnim kiju. Nie, każdy w Polsce ma długie ręce!!! 🙂

Wizualnie wyszło by gorzej, ale to ma być funkcjonalne prawda!

Podziękowania dla kolegi Marcina za przesłanie zdjęć z budowy z opisem

Czuj dym