Przepis doskonale znany naszym prababkom i dziadkom, a rzadziej naszym ojcom i nam.
Prosty i smaczny, pożywny i zdrowy!
Składniki:
– kawałek słoniny takiej na co najmniej trzy palce,
– dużo soli kamiennej ok. 10kg.
Do drewnianej skrzynki wsypujemy dużo soli. Tyle aby można było w niej zakopać słoninę. Pod nią musi być też warstwa co najmuje 5 cm soli. Wkładamy kawałek słoniny lub kawałki i obsypujemy solą. Każdy kawałek musi być od siebie oddzielony grubą warstwą soli. Wszystko zasypujemy solą tak z 5-10cm i wynosimy w chłodne suche miejsce. Ja trzymałem to w garażu. Zostawiamy co najmniej na dwa miesiące. Im dłużej leży tym będzie słoninka lepsza.
Tak wyglądął po częściowym je odkopaniu:
Najlepiej smakuje pokrojoną w cieniutkie płatki np. na ciemnym chlebie i oczywiście z kieliszkiem gorzałeczki.
W przepisie można zastosować przed włożeniem w sól nacieranie przyprawami typu pieprz, ziele angielski, listek laurowy i czosnek.
Palcówka to tradycyjna kiełbasa wieprzowa w cienkim jelicie, z mięsa surowego, podsuszana. Była wyrabiana w domach bez użycia maszynek do mielenia mięsa i nadziewarek. Czasem mówi się że jest to kiełbasa biednych, ponieważ nie była wędzona i robiona była z okrawków wieprzowiny.
Moja wersja jest zrobiona z szynki, nadzienie odbyło się nadziewarką , lecz trochę niestarannie, aby imitować nadziewanie palcem.
Składniki:
– 5 kg wieprzowiny kl. I z szynki lub łopatki,
– 0,5kg słoniny lub tłustego boczku,
– peklosól 16g/kg,
– pieprz 1g/kg,
– ziele angielskie 0,5g/kg,
– majeranek 0,5g/kg,
– czosnek 1,5-3 g/kg,
– jelita wieprzowe kal +28mm
Mięso pokroić w kostkę 2x3cm, a słoninę w paski 0,5×0,5 cm.
Wymieszać razem dodać peklosól i zioła. Można dodać ok 5% wody. Wstawić do lodówki na 1 dobę.
Następnie napełnić osłonki.
Ja dodatkowo lekko obwędziłem kiełbaski zimnym dymem przez ok 3h.
Powiesić na kije w przewiewny mi ciepłym miejscu na 1-2 doby.
Następnie przenieść do chłodnego i wilgotnego pomieszczenia o temp ok. 10 stopni na co najmniej 2 tygodnie.
Przepis znaleziony w sieci, niestety nie pamiętam, na jakim blogu. Chlebek bardzo smaczny i niezbyt pracochłonny.
Wypiek chleba należy rozłożyć na 2 dni. W dniu poprzedzającym pieczenie należy odmłodzić zaczyn, tj.: wystawić z lodówki i dokarmić.
Bierzemy: – 2 łyżki zakwasu żytniego, – ok. 5 łyżek mąki pszennej chlebowej, – ok. 0,5 szklanki wody Wszystkie składniki należy wymieszać, przykryć ściereczką i odstawić na ok. 12-16godzin. Temperatura, w której pracuje zaczyn nie musi być zbyt wysoka, wystarczy ok. 21. st. C .
Następnego dnia, do przygotowanego zaczynu dodajemy: – 400g maki pszennej chlebowej, – 50g maki żytniej chlebowej, – ok. 1 szklanki wody (ja dałam wodę po ugotowaniu ziemniaków), – 1 łyżeczkę soli, – dodatkowo wsypałam 2 łyżeczki słodu pszenicznego lekko palonego (nie było go w oryginalnym przepisie, ale ja uwielbiam chleby z dodatkiem słodu)
Sposób przygotowania: 1. Wszystkie składniki ciasta dokładnie wymieszać. Wyrabiać mikserem tak długo, jak się da a później ręcznie. Konsystencję ciasta należy regulować, zależnie od potrzeb, wodą lub mąką. Ciasto powinno być niezbyt ściśle. Przykryć folią i odstawić na ok. 30 min. 2. Cisto wyrzucić na stolnicę szybko przegnieść i włożyć do naoliwionej miski. Zostawić do wyrośnięcia na ok. 1 h. Po godzinie czynność powtórzyć i ponownie zostawić do wyrośnięcia na ok. 1 h. 3. Z wyrobionego ciasta należy uformować kulę i zostawić do wyrośnięcia. (Mój chleb wyrastał w sitku wyłożonym ściereczką i wysypanym mąką). Czas wyrastania jest indywidualny i zależny od wielu czynników. Generalnie chleb powinien podwoić objętość ( w moim przypadku trwało to ok. 3 h). 4. Piekarnik nagrzać do temperatury 220 st C. Piec najlepiej na kamieniu. 5. Przy wkładaniu chleba do piekarnika, bochenek należy naciąć na głębokość ok. 1 cm. Dobrze jest wrzucić na dno piekarnika ok. 1 szk. lodu lub wstawić naczynie żaroodporne z 1 szk. wody. 6. Czas pieczenia ok. 40 – 45 minut.
– 100 g czekolady gorzkiej – 80% kakao (wiadomo, że jakość czekolady wpływa na jakość masła)
– 100 g masła (prawdziwego),
– ok. 0,5 puszki mleka skondensowanego słodzonego;
– 30 g rozdrobnionych orzechów laskowych (opcjonalnie, jeśli ktoś lubi czekoladowo orzechowe)
Sposób przygotowania:
Czekoladę pokruszyć i rozpuścić w kąpieli wodnej. Stopniowo dodawać pokrojone masło(ciągle mieszając). Kiedy osiągniemy jednolitą masę należy dodać mleko skondensowane. Na końcu, do jednolitej masy należy dodać orzechy (orzechy można wcześniej uprażyć na patelni – są bardziej aromatyczne). Ciepłą masę przekładamy do słoika, a po wystygnięciu wkładamy do lodówki.
Paprykę umyć, wyjąć gniazda nasienne i pokroić wzdłuż na paski. Ząbki czosnku pokroić wzdłuż na cztery części. Paprykę układać w słoikach dokładając pokrojone ząbki czosnku oraz pokrojoną paprykę peperoni.
Zalewa
Wodę z przyprawami i solą zagotować i wystudzić, następnie zalać paprykę w słoikach .
Pozostawiona w ciepłym miejscu po 4-5 dniach nadaje się do spożycia. Do dłuższego przechowania należy słoiki po ukiszeniu mocno zakręcić i 10-15 minut pasteryzować.
Tak przygotowaną kiszoną paprykę można w chłodnym miejscu przechować kilka miesięcy
oryginalny przepis pochodzi z książki: “Local breads” D. Leader
Składniki: – 0,75 szk. aktywnego zakwasu żytniego (ja dałam 1 szk.), – 1,25 szk. ciepłej wody (dałam 1 szk ciepłej wody po gotowaniu ziemniaków), – 1 łyżeczka suszonych drożdży, – 2,5 szk. mąki pszennej chlebowej, – 0,75 szk. mąki żytniej chlebowej, – 1,5 łyżeczki soli, – 1 łyżeczka cukru trzcinowego, – 2 łyżki oliwy (oliwę i cukier dodałam z własnej inicjatywy)
1.Należy pamiętać o tym, aby 1 dzień wcześniej przed planowanym pieczeniem chleba odświeżyć zakwas (tzn.: do posiadanego zakwasu ogrzanego do temp. pokojowej wsypujemy trochę mąki żytniej i dolewamy ciepłej wody, tak aby powstała gęsta śmietana; przykrywamy ściereczka i zostawiamy na noc do wyrośnięcia). 2. Następnego dnia wszystkie składniki ( z wyjątkiem oleju) wrzuciłam do automatu do chleba i zagniotłam przy pomocy maszyny elastyczne ciasto
Najpierw zagniatałam przez 5 min; efekt:
ciasto odpoczywało 5 min i znów zagniatanie przez 10 min ( w czasie drugiego zagniatania wlałam 2 łyżki oliwy z oliwek)
3. Zagniecione ciasto przełożyłam do naoliwionej szklanej miski, przykryłam folią i odstawiłam do wyrośnięcia na ok. 3 h (moje ciasto wyrastało w piekarniku z włączona żarówką)
4. Ciasto wyłożyłam na blat szybko i delikatnie przegniotłam, miskę wysypałam na grubo mąką i ponownie odstawiłam do wyrośnięcia. 5. Kiedy cisto było już prawie gotowe wybrałam je z piekarnika; piekarnik wraz z kamieniem nagrzałam do temp. 220 st. 6. Wyrośnięty chleb przerzuciłam na kamień i lekko uformowałam kształt bochenka i nacięłam go kilkakrotnie. Na dno piekarnika wstawiłam blaszkę, do której wlałam 0,75 szk. gorącej wody. 7. Chleb piekł się ok. 40 min
Czas wykonania: 45 min przygotowanie + 2 godz wyrastanie + 4 godz (!!) pieczenie. Bardzo zdrowy, musi jednak dojrzewać po upieczeniu min 1-2 dni.
Składniki: – 600 g zakwaszonego ciasta z mąki żytniej, – 400 g mąki żytniej razowej, – 100 g otrąb mieszanych, – 200 g ziaren pszenicy, – 150 g płatków owsianych, – 250 ml chudego mleka, – 50 ml oleju, – 1 łyżka soli morskiej, – 3 łyżeczki zmielonych ziół (koper, anyz, kminek, kolendra etc.), – parę łyżeczek zimnej kawy do posmarowania skórki Dodatkowo wsypałam ok. 10 g słodu jęczmiennego lekko palonego czekoladowego (bo go po prostu uwielbiam)
Przygotowanie: W wieczór poprzedzający dzień wypieku zalać otręby taką ilością wody, aby je przykryła i pozostawić do napęcznienia. Ziarna pszenicy zalać gorąca woda. Następnego dnia ziarno odsączyć na sicie i ponownie zalać gorącą woda, pozostawić na 2 godz. i potem odcedzić. Wszystkie składniki wymieszałam w automacie do chleba używając programu “ciasto rosnące”; można to zrobić ręcznie w misce ( wyrabiać ok 5 min aż ciasto będzie elastyczne i gładkie). W razie potrzeby dosypać odrobinę mąki bądź dodać mleka. Odstawić na 30 min i jeszcze raz wyrabiać ok 5 min. (oczywiście w przypadku mieszania ręcznego). Ciasto włożyłam do formy, oczywiście wcześniej wysmarowanej masłem i oprószonej mąką. Można taż uformować okrągły placek, coś na kształt tortu (tak było w oryginalnym przepisie). Niezależnie od kształtu oprószyć dokładnie mąką i pozostawić na ok 2 godz do wyrośnięcia w cieple.
Pozwolić wyrosnąć do podwojenia objętości (czasem trwa to nieco dłużej). Po wyrośnięciu posmarować rozpuszczona kawą. (Niestety mój chlebek w czasie smarowanie nieco opadł
Pieczenie: Piekarnika nie rozgrzewać przed włożeniem chleba! Spokojnie może wyrastać w zimnym, zaś po wyrośnięciu nastawić temp 150st C już z chlebem w środku. Piec w tej temperaturze ok 4 godzin, co pół godziny lekko zwilżając powierzchnie chleba. Po wyłączeniu piekarnika pozostawić w środku do pełnego wystygnięcia.
Następnego dnia chleb przepołowić i pokroić w plastry, które owinięte w folie można przechowywać bardzo długo w lodówce.
Skórka jest mocno spieczona, ciemno brązowa, ale w żadnym wypadku nie jest twarda; chleb po przekrojeniu jest wilgotny, pachnący i pyszny !!!
Jaja ubić z cukrem i szczyptą soli. Dodawać stopniowo mąkę i rozpuszczone masło (cisto ma być gęste, ale bez problemu da się wyrabiać mikserem). Wlać mleko i rum ( jeśli ciasto jest rzadkie dodać trochę mąki). Na końcu dodać proszek do pieczenia i skórkę cytrynową.
Do formy na mufinki wkładamy papilotki, a do nich nakładamy ciasto (ok 2/3 objętości foremki) . Jeśli chcemy, dodać kakao należy zostawić trochę ciasta i wymieszać je z kakao, a następnie dokładać do białego ciasta.
Można dodać kawałki czekolady.
Babeczki wstawiamy do piekarnika nagrzanego do temp. 180 st. i pieczemy przez ok. 20 min.
Upieczone mufinki studzimy na kratce. Kiedy są już zimne polewamy ulubioną polewąnp czekoladową lub rumową.
Polewa rumowo-cytrynowy
140 g cukru pudru mieszamy z 2 łyżkami rumu można dodać odrobinę aromatu rumowego i dodać 2 łyżki soku z cytryny. Wymieszać i polewa gotowa.
Jest to smaczny sposób na zagospodarowanie resztek z półtuszy wieprzowej.
Składniki:
– maska wieprzowa,
– skórki wieprzowe,
– pachwina wieprzowa,
– żelatyna 2-3 łyżeczki/kg,
– pieprz 1g/kg,
– czosnek do smaku, jak kto lubi, ja daję dużo ok 5g/kg
– peklosól 17-21g/kg,
– sól 17g/kg,
– woda,
– osłonka barierowa lub szynkowar,
Zdjąć maskę z głowy wieprzowej i zapeklować razem z pachwiną na sucho 48h dając peklosól. Skórki wieprzowe zasolić.
Następnie wyjąć z peklowania oczyścić z soli rozwiesić i osuszyć. Wędzić ciepłym dymem do uzyskania słomkowego koloru.
Pokroić wszystko w kostkę, paski.
Dodać pieprz i czosnek oraz żelatynę i ok 5-10% wody. Dokładnie wymieszać. Napełnić osłonki ścisło. Można do tego użyć wałka do ucierania jajek z cukrem.
Następnie parzyć w wodzie o temp. ok 75 stopni przez 4-5h.
Wystudzić, włożyć do lodówki i zajadać.
Wyroby Domowe to witryna autora książek Domowe Wędliny gdzie znajdziecie kilkaset przepisów na domowe kiełbasy, szynki, konserwy, ciasta, czy potrawy z grilla, tandoor, kazana
Ta strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Przez dalsze, aktywne korzystanie z Serwisu, bez zmian ustawień przeglądarki, wyraziłeś zgodę na przechowywanie w Twojej przeglądarce plików cookies oraz przetwarzaniu gromadzonych za ich pośrednictwem danych. Czytaj więcej... ZgodaPolityka prywatności