Archiwum kategorii: Chleby, bułeczki beny

Chleb kawowy

Przepis na 1 mały bochenek.

Zaczyn:
140 g mąki żytniej jasnej
130 g wody
1 łyżka zakwasu

Wymieszać, przykryć folią i odstawić na 12-16 h.

W drugiej misce:
50 g czerstwego chleba, najlepiej żytniego (to ok. 1 kromki)
20 g mielonej kawy
10 g oleju roślinnego
180 g gorącej wody

Chleb, kawę i olej umieścić w misce, zalać gorącą wodą, a kiedy ostygnie, przykryć folią i odstawić na 12-16 h.
(odstawiłam obie miski na noc).
Następnego dnia wymieszałam zaczyn i namoczony czerstwy chleb z kawą i dodałam:
120 g mąki żytniej jasnej
180 g mąki pszennej chlebowej
1,5 łyżeczki soli
3/4 łyżeczki suszonych drożdży instant

Wszystkie składniki wymieszałam w automacie do chleba; ciasto wyrastało 1 h (program ciasto rosnące)
Wyjęłam ciasto na posypany mąką blat,przegniotłam i ułożyłam w naczyniu żaroodpornym (wysmarowanym masłem i wysypanym mąką.

Posypałam bochenek mąką i nacięłam kratki. Odstawiłam do wyrastania na ok 1 h do ciepłego piekarnika. Podniosłam temp do 230 st i wrzuciłam kilka kostek lodu.

Po 10 minutach zmniejszyć temperaturę do 220 st C i piekłam jeszcze przez 30 minut.

Moje uwagi:
Chleb na pewno wart upieczenia i spróbowania, ale po degustacji wiem, że wolę nadal kawę w filiżance :mrgreen:
Na pewno go jeszcze upiekę, ale następnym razem kawę zastąpię słodem mocno palonym (nie będzie to już wówczas chleb z dodatkiem kawy, ale przecież nie o nazwę tu chodzi).

Smacznego

Chleb tostowy

Od dość dawna wkurzały mnie chleby tostowe kupowane w sklepach (zawsze albo miały zapach pleśni albo już w środku były zielone) postanowiłam piec swój chleb tostowy, zwłaszcza, że moje dzieci (chyba tak jak większość dzieciaków) uwielbiają tosty.

Przepis na chleb o masie 750g
Składniki:
270 ml wody,
1,5 łyżki oleju,
1,5 łyżeczki soli,
1,5 łyżki cukru,
2 łyżki mleka w proszku,
0,5 kg mąki pszennej,
1,5 łyżeczki drożdży suszonych

Wszystkie składniki wrzucam do automatu i wyrabiam. Wyrobine ciasto:

Przekładam do foremki i odstawiam do wyrośnięcia (chleb wstawiam do lekko podgrzanego piekarnika:

Po wyrośnięciu:

Nagrzewam piekarnik do 190 st i piekę ok.40-45 min; w czasie pieczenia kilkakrotnie spryskuję piekarnik wodą ze spryskiwacza.

Smacznego

Chleb pszenny

jak z GS-u

Ten chlebek zawsze mi pęka (mimo wyrastania, temperatury wyższej lub niższej i spryskiwania piekarnika), ale smakuje mi bardzo a pęknięcia nie przeszkadzają mi zbytnio, bo nie przeszkadzają ani w krojeniu ani w konsumpcji.

Myślę ,że wart jest uwagi, bo jest smaczny, aromatyczny i nie wymaga ani dużo czasu, ani pracy, ani też zbyt wielkiego doświadczenia w pieczeniu chlebów na zakwasie i myślę, że wyjdzie nawet początkującemu piekarzowi :wink: ;
dodatkowym jego atutem jest to, że piecze się go bez dodatku drożdży i smakiem przypomina dawne babcine chleby :pycha:

Składniki na jeden bochenek:

230 g zakwasu żytniego lub pszennego (ja dałam żytni)
325 g maślanki wymieszanej z wodą (lub jogurtu albo samej wody)
300 g mąki pszennej chlebowej lub pszennej
100 g mąki pszennej razowej
100 g mąki kukurydzianej
1,5 łyżeczki soli

dodatkowo wsypałam ok 8-10g słodu pszennego lekko palonego (tego w przepisie nie było)

Wieczorem wszystkie składniki włożyłam do automatu do chleba i zagniotłam luźne ciasto (program ciasto rosnące- przerwałam po drugim zagniataniu). Po wyrobieniu ciasto przełożyłam do miski wysmarowanej olejem. Wierzch ciasta posmarowałam również olejem; całość przykryłam folią i odstawiłam na noc w niezbyt ciepłe miejsce (ja zostawiłam po prostu na szafce).

Rano wyrzuciłam ciasto na blat wysypany mąką i jeszcze raz zagniotłam (ciasto jest dość luźne, ale nie klejące).
Ciasto włożyłam do koszyka wiklinowego wyłożonego tetrą. Zostawiłam do wyrośnięcia w ciepłym miejscu (ok. 1h)

Piekarnik nagrzewamy do 250 st. Chleb wrzucamy do piekarnika na rozgrzany kamień lub rozgrzaną blachę.

Ścianki piekarnika szybko spryskujemy spryskiwaczem ( trzy razy co ok. 30 sekund), następnie zmniejszamy temperaturę do 200 st C i pieczemy przez 20 minut.
Po tym czasie zmniejszamy temperaturę do 180 st. C i dopiekamy kolejne 20 minut.

Smacznego

Zakwas do chleba

Zakwas do chleba

Może się komuś przyda przepis na wyprodukowanie zakwasu dodawanego do chleba.

Składniki:

– jogurt naturalny – świeży (mały),

– mąka żytnia,

– woda,

Bierzemy świeży jogurt (mały), ogrzewam go do temperatury pokojowej. Następnie przelewam do szklanego (ewentualnie kamionkowego) naczynia, dosypujemy mąkę żytnią (ilość zależy od konsystencji jogurtu) i mieszamy, aż powstanie gęsta śmietana (mieszamy łychą drewnianą- ponoć nie wolno metalową).

Przykrywamy ściereczką i odstawiam w ciepłe miejsce na 3-5 dni (może to być piekarnik z włączoną żarówka oświetlenia). Od czasu do czasu mieszamy (przynajmniej raz dziennie); zazwyczaj po tym czasie mam już gotowy zakwas. Mieszamy do momentu , gdy się pojawią pęcherzyki, a papka będzie ładnie i kwaskowo pachniała; wtedy zaczynamy delikatnie dokarmiać zakwas.

Pachnie lekko kwaskowato i ma mnóstwo pęcherzyków. Aby go jeszcze bardziej uaktywnić dosypujemy mąki żytniej ok 50g i dolewamy ciepłej wody (tyle aby mieszanina była jak gęsta śmietana) i odstawiamy, aż zakwas podwoi swoją objętość (zazwyczaj dzieje się to już po kilku godzinach, ale ja wykorzystuję go najczęściej następnego dnia).

Smacznego wypieku

bena

Precelki

Składniki na ok.10 sztuk:
– 500 gr mąki pszennej,
– 290 ml letniej wody,
– łyżka cukru, sól,
– 1 łyżeczka suszonych drożdży,
– 30 gr miękkiego masła

Dodatkowo:
– 700 ml wrzącej wody,
– 3 łyżki sody oczyszczonej,
– 1 łyżka soli

Wykonanie:
Ciasto zagniotłam tradycyjnie w automacie do chleba (program ciasto rosnące ok. 1h 25 min.). Ilość składników idealna (nic nie musiałam dodawać ani odejmować).
Otrzymałam bardzo delikatne, przyjemne w dotyku, gładkie i elastyczne ciasto.

W czasie rośnięcia w automacie podwoiło objętość (tak ma być).
Po wyrośnięciu jeszcze raz wyrabiamy ciasto i formujemy kształt wypieków, mogą to być klasyczne precle, bułeczki, paluchy… kto co woli

Ułożone na blasze do pieczenia włożyłam na pół godziny do lodówki.

Następnie wodę z sodą i solą zagotowałam.Każdą bułeczkę należy włożyć do gotującej wody na ok. 20 sekund.
Wyjmujemy na kratkę- oby osuszyć ciasto.
Bułeczki układamy na blasze, robiąc w każdej bułeczce nacięcie ostrym nożem.
Zostawiamy do wyrośnięcia (ok. 30 min).
Piekarnik nagrzewamy do temp. 210 st.
Pieczemy do momentu, gdy staną się równomiernie brązowe.

Precle należy przechowywać w szczelnie zamkniętym pojemniku, choć w moim przypadku nie ma co przechowywać :lol: najsmaczniejsze są oczywiście zaraz po upieczeniu.

Smacznego

Chleb chłopski II beny

Przepis zasadniczy z przepisu na chleb chłopski

Proponuję modyfikację:
o oryginalnej receptury (podanej wcześniej) wprowadziłam pewne zmiany.

– proporcje mąki żytniej i pszennej (wsypałam po dwie szklanki obu rodzajów),

– dodałam 1 łyżeczkę mielonej kolendry

– ok 0,5 szklanki rodzynek wymieszanych z grubo krojonymi suszonymi śliwkami.

Uzyskany efekt było o wiele bardziej interesujący niż za pierwszym razem.

Smacznego

Chleb czekoladowy na zakwasie beny

Receptura na chleb jak w przpisie chleb na zakwasie

Podstawowa receptura zmieniła się niewiele: zamiast 2 łyżeczek miodu dodałam 2 łyżki, ilość śliwek zwiększyłam do sporej garści, wodę po gotowaniu ziemniaków zastąpiłam jogurtem naturalnym wymieszanym w równej części z wodą i dodatkowo wsypałam 3 łyżeczki słodu jęczmiennego lekko palonego czekoladowego.

Zmiany w recepturze niewielkie, ale za to jak wielkie w smaku

Na wierzchu kompozycja pestek i nasion:

Smacznego

Chleb na zakwasie beny

Składniki:
1,5 szklanki mąki żytniej,
1,5 szklanki mąki pszennej chlebowej,
0,5 szklanki otrąb pszennych,
0,5 szklanki nasion(siemię lniane, pestki słonecznika, pestki dyni),
0,5 szklanki mieszanki musli (płatki pięciu zbóż i rodzynki),
8 -10 sztuk śliwek suszonych (pokrojonych w grube paski),
1 łyżeczka soli,
2 łyżeczki miodu,
1 szklanka zakwasu żytniego,
1 łyżeczka suszonych drożdży,
ok. 2 szklanek wody po gotowaniu ziemniaków.

Wszystkie składniki wrzuciłam do automatu do chleba i uruchomiłam program „ciasto rosnące”(czas 1h25 min).
Po zakończeniu programu przemieszałam ciasto jeszcze dwukrotnie w odstępie ok. 20 minut.
Przełożyłam ciasto do foremki i wstawiłam do lekko ogrzanego piekarnika. W piekarniku umieściłam również naczynie z wodą. Kiedy ciasto już wyrosło (ok. 40 min.) spryskałam je wodą i podniosłam temperaturę do 180 stopni (foremka cały czas stała w piekarniku). Chleb piekł się ok.50 min. W połowie pieczenia spryskałam chleb wodą.

Smacznego

Norweska “bagietka”

Przepis na 3 bochenki

1 paczka suszonych drożdży
0,25 szklanki ciepłej wody
1 łyżka cukru (pominęłam ze względu na dużą zawartość miodu)
2 szklanki maślanki przegotowanej i ostudzonej maślanki (40-45 st)
2 łyżki miękkiego masła
0,25 szklanki miękkiego miodu
2 łyżeczki soli
2 jajka
0,5 szklanki mąki sojowej (zastąpiłam pszenną)
2 szklanki mąki pszennej pełnoziarnistej
5-5,5 szklanki mąki pszennej chlebowej lub zwykłej

Wszystkie składniki wrzuciłam do automatu do chleba i uruchomiłam program ciasto rosnące (ok. 1 h 25 min). Po pierwszym i drugim zagniataniu kontrolowałam ilość mąki i płynów. Ciasto musi być elastyczne ale dość zwarte. Po tym czasie wyjęłam wyrośnięte ciasto i podzieliłam na 3 części. Z każdej części uformowałam bagietkę (ok 40 cm). Ułożyłam na wyłożonej pergaminem blaszce, a następnie ponacinałam ją ostrym nożem ( w oryginale każdą bułę na 6 kawałków) i powywijałam jak zawiasy (w przeciwne strony):

Odstawiłam ciasto do wyrośnięcia.

Po wyrośnięciu wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 200 st. Piekłam 20 min.

Smacznego

Chleb żytni chłopski beny

Opis chlebka znajdziecie również na forum: Chlebki beny

Podaję składniki na jeden bochenek:

1 paczka suszonych drożdży,
0,25 szklanki ciepłej wody
(ja dodałam 0,75 szklanki zakwasu żytniego i 2 łyżeczki drożdży ok. 4g)
1 szklanka wody po gotowaniu ziemniaków
1 łyżka brązowego cukru
1 łyżka masła, smalcu lub tłuszczu wytopionego z bekonu
1,5 łyżeczki soli
1,5 szklanki mąki żytniej
2-2,5 szklanki mąki pszennej chlebowej lub zwykłej
masło do posmarowania chleba po upieczeniu

Jako, że nie lubię się przemęczać, skorzystałam z pomocy automatu do chleba. wrzuciłam wszystkie składniki (mąki pszennej 2szk.) i wymieszałam na programie do mieszania drożdżówek. Chleb mieszał się 10 min (trzeba kontrolować ilość mąki pszennej żeby nie wyszedł gniot), odpoczywał 10 min i znów mieszał się 15 min. Oto efekt:

Ciasto było dość twarde, ale elastyczne.
Przełożyłam je do naoliwionej miski i wstawiłam do wyrośnięcia do piekarnika z włączoną żarówką:

Ciasto powinno podwoić objętość. Taki był efekt po ok. 40 min.

Wyjęłam ciasto na blat kuchenny, wybiłam je , uformowałam coś na kształt bochenka, włożyłam do wysmarowanego naczynia żaroodpornego i ponownie wstawiłam do piekarnika do wyrośnięcia:

Efekt po ok. 30 min.:

Wybrałam ciasto, piekarnik nagrzałam do 190 stopni w środku umieściłam pojemnik z wodą. Chleb nacięłam kilkakrotnie i piekłam 50 min. Oto efekt:

Miał miękką skórkę i puszysty środek. Nam bardzo smakował ze smalcem i szczypiorkiem

Polecam i życzę smacznego Bena