Archiwum kategorii: Wasze przepisy

Wątrobianka wg. Arkadiusza

Składniki:

– 5 kg wszystkiego czyli podgardle, boczek, okrawki z łopatki z fajnymi przerostami mięsa,

– 1,5kg wątroby wieprzowej,

– 0,5 kg wątroby baraniej,

– 5 czerstwych bułek,

– 4 marchwie,

– 2 cebule,

– czosnek,

– bulion (wywar)

– sól morska,

– pieprz,

– mielone ziele angielskie

– osłonki naturalne (jelita)

Podgardle, boczek, okrawki z łopatki, cebulę i marchew gotujemy na wolnym ogniu koło 60 minut dodajemy liść laurowy czosnek, parę ząbków, wątrobę myjemy i parzymy przez 10 minut w temper 70 stopni. Wszystkie składniki chłodzimy i mielimy maszynką do mięsa na najmniejszych sitkach. Pieczywo zalewamy powstałym wywarem z mięsa, aby się dobrze namoczyły. Wszystko dokładnie mieszamy i dodajemy przyprawy, pakujemy w naturalne jelita luźno, parzymy 50 minut w temper 60 stopni bardzo uważać aby nie popękały jelita nie przyjemna sprawa. Chłodzimy zimną wodą koło 10 minut, do lodówki na noc rano na śniadanko jak znalazł.

Smacznego

Podziękowania koledze Arkowi za przesłanie przepisu 🙂

Smalec wg Arka i chlebek na zakwasie Beaty

Smalec na chlebek:
Słoninka oraz do tego okrawki ze świąt, szynka, boczek, kiełbaska, szkoda wyrzucać Słoninkę drobno w kostkę wytapiamy na leciutkim ogniu, dodajemy okrawki też w malutką kostkę pokrojone, 2 cebule pocięte w talarki, na koniec czosnek przeciśnięty przez praskę, przyprawy odrobinkę soli morskiej (okrawki już są słone) pieprz i na koniec odrobina mleka aby kolorek był

Smacznego

Smarowidlo boczkowe Sebastiana_P

– 1 kg boczku,

– 1kg podgardla,

– trochę kiełbasy i wszystkie ściepki np. z szynki jakie nam zostały w lodowce.

– cebula i czosnek według uznania.

To co na zdjęciu jest swojski wyrobem i wędzone w wędzarni prywatnej.

Kroimy mięso na kawałki i gotujemy na małym ogniu ok 1 godz.

Ja dodaje liście laurowe ale jak ktoś lubi zioła czy inne przyprawy to można dodać.

Po ugotowaniu mielimy wrzucając na przemian boczek kiełbasę czosnek itp. Doprawić do smaku i wcinać hehehhe.

Smacznego

Dziękujemy za przesłanie zdjęć i przepisu

Chlebek na zakwasie Beaty


– 3 szkl.mąki pszennej typ 550
– 3 szkl.mąki żytniej typ 2000
– 3 szkl.wody letniej
– parę łyżek nasion i otrąb pszennych
– łyżeczka cukru
– łyżka soli
– 2/3 szkl. zakwasu

Zagnieść lub zmiksować ciasto włożyć do foremek do połowy,przykrywamy foremki folią spożywczą i odstawiamy w ciepłe miejsce,na 3-5 godzin ciasto musi podwoić objętość!
Piec w nagrzanym piekarniku 180°przez 1 h 15 min

Po upieczeniu zaraz wyciągamy z foremek zostawiamy do całkowitego ostudzenia!!

Podziękowania Beatce za przesłanie przepisu 🙂

Chleb amarantusowy wg. Kasi

– 460 g mąki bezglutenowej;

– 40 g bezglutenowej mąki amarantusowej Amarello lub Szarłat;
– 20 g świeżych drożdży w temp. pokojowej;
– 100 g miękkiego masła lub 30 g oleju;
– 3 jajka w temp. pokojowej;
– ok. 310 ml letniej wody;
– łyżeczka soli;
– pół łyżeczki cukru;
– dwie łyżki pestek słonecznika bez śladowych ilości glutenu;
– jajko do posmarowania powierzchni chleba;
– nasiona do posypania: mak, czarnuszka, siemię lniane, sezam, słonecznik
itp.;
Drożdże wymieszać z cukrem i łyżką mąki oraz paroma łyżkami letniej
wody. Odstawić na parę minut, by się spulchniły. Mąki wymieszać i przesiać,
dodać łyżeczkę soli oraz słonecznik. Wbić jajka, dodać gotowy rozczyn, 300 ml
letniej wody. Po chwili dodać masło. Składniki miksować przez 5 minut.
Ciasto o konsystencji gęstego budyniu przełożyć do dużej formy wyłożonej
papierem do pieczenia. Nakłuć je w kilku miejscach wykałaczką. Przykryć wilgotną ściereczką i odstawić na około pół godziny, by ciasto podwoiło

Sos żurawinowy wg. Arkadiusza

Składniki: 
– 300gr żurawiny,
– szklanka czerwonego wina (merlot)
– 0,5 szklanki cukru,
– jedna czerwona cebula 
– cytryna
– pieprz, sól

Cebulę pokroić w piórka, dodać, żurawinę, cukier oraz wino i gotować
na wolnym ogniu do wyparowania alkoholu. Przeciskarką wyciskamy resztę soku z żurawiny dodajemy cytrynę, pieprz, sól można jeszcze do swojego smaku dodać więcej cukru. Gotujemy na malutkim ogniu, studzimy i do degustacja

Kiełbasa czosnkowa suszona wg Leona

Składniki:

Łopatka – 1,5kg
Szynka – 2kg
Wołowina gulaszowa – 0,5kg
Boczek – 1kg
Sól/peklosól (50%/50%) – 19g/kg
Czosnek – 11g/kg
Pieprz (świeżo zmielony) – 2g/kg
Majeranek – 1g/kg


Mięso tniemy w kostkę ok. 3-4cm, mieszamy z mieszanką sól/peklosól (50%/50%) i odstawiamy, każdy z gatunków w osobnym pojemniku, na 48godz. w chłodnym (6 stopni) miejscu. Mieszamy co 12 godzin, po mieszaniu lekko przyklepujemy.
Następnie mielimy:
– wołowinę i boczek dwukrotnie na oczkach 3mm,
– łopatkę na oczkach 8mm
– szynkę na szarpaku
Zmielone mięso mieszamy przez około 30 minut , dodajemy pieprz, majeranek i przepuszczony przez praskę, połączony z odrobiną soli kuchennej czosnek. Dolewamy stopniowo ok. 400ml (na 5kg mięsa) wystudzonego bulionu warzywnego.
Napełniamy jelita. Osadzamy przez około 12 godzin (nockę) w temperaturze ok. 10 – 12 stopni.
Wstępnie suszymy w wędzarni przez około 40 minut w temperaturze 40 – 45 stopni. Wędzimy w temperaturze 50 – 60 stopni przez około 3,5 – 4 godziny do uzyskania pożądanego koloru.
Suszymy w temperaturze pokojowej przez 6 – 7 dni.
Rewelacyjny smak! Serdecznie polecam

Uwaga: Po uwędzeniu część kiełbas zamiast suszyć możemy zaparzyć.

Podziękowania dla Leona za przesłanie przepisu.

Szynkowa i mielonka z szynkowara Stanisława

Przepis jest bardzo prosty i nie różni się w zasadzie niczym jak na kiełbasę domową w osłonkach. Mięso z łopatki kroję w grubą kostkę, dodaję około 20 gram peklosoli, całość mieszam a następnie umieszczam w lodówce na 1-2 dni. Po czym mielę w maszynce o najgrubszych oczkach, dodaję około setki przegotowanej, przestudzonej wody. odrobinę pieprzu, kilka ziaren ziela angielskiego, trochę kolendry i gorczycy – wszystko ucieram w moździerzu. Dodaję szczyptę gałki muszkatołowej. Wszystkie przyprawy mieszam dokładnie ze sobą. Jedną płaską łyżeczkę dodaję do mięsa i dokładnie wyrabiam, dodając odrobię żelatyny, można dodać troszkę cukru. Jak ktoś lubi to i czosnek Ja całość wyrabiam w robocie kuchennym. Mój szynkowar mieści 1,1 kg. mięsa. Całość upycham ścisło w woreczku, zawiązuję i pakuję do szynkowara. Ja zazwyczaj pozostawiam tak zamknięte mięso jeszcze na dobę w lodówce. Następnie prażę w garnku około 1,2 – 2 godz. w temperaturze wody 85-90 st.C. Po czym chłodzę a następnie do lodówki na kilka godzin. Na szynkową przygotowuję podobnie tylko, że odrobię mięsa mielę Ale to nie konieczne) w maszynce o najdrobniejszych oczkach. Jeśli nie mielę nic to dodaję troszkę więcej żelatyny. Znacznie trudniej wyrabiać jest duże kawałki mięsa. Mięso po wyrobieniu musi się stać kleiste.

Smacznego.

ŁOPATKA Z SZYNKOWARU wg. Darka _C

1 Kg łopatki 1/2 szklanki wody łyżeczka cukru pudru (ja dałem zwykły) 2 łyżeczki peklosoli szczypta gałki muszkatołowej pieprz do smaku jak kto lubi łyżeczka majeranku łyżeczka żelatyny mięso kroimy na plastry 2 cm i średnio rozbijamy tłuczkiem. Wodę zagotować z solą i cukrem, ostudzić , zalać mięso troszkę ugniatając i wstawić do lodówki na 12 h. Na następny dzień dodać przyprawy gałkę muszkatołową , pieprz , majeranek ,i żelatynę i dokładnie wymieszać. Do szynkowara włożyć układać mięso ugniatając dobrze aby w środku nie było powietrza , zawinąć woreczek zamknąć szynkowar i do lodówki na 24 h. Następnie parzymy w temp. 80-85 stopni do osiągnięcia wewnątrz produktu temp. 71 stopni , wystudzić troszkę szynkowar i do lodówki na 12 h Po tym czasie wyjmujemy szyneczkę i się zajadamy. Smacznego.