Archiwum kategorii: Wędzonki

Polędwica na szybko w 48h.

Polędwica na szybko w 48h.

Jest to mój testowy wyrób. Było mało czasu ale wyszło ok. Czyli się da.

Składniki
– polędwice wieprzowe obrobione,
– poklosól
– woda

Polędwice zapeklować na mokro. Ja peklowałem z uwagi na brak czasu 30h z nastrzykiem. Solanka bez żadnych przypraw. Wg. tabeli dziadka podanej na blogu:
http://www.wedlinydomowe.pl/roboczy/tabelapeklowania.htm


Było 4 kg mięsa 300g peklosoli 1,6l wody. Temp. peklowania z uwagi na tempo 20 stopni.
Następnie ociekanie 8h w temp. poniżej 10 stopni.
Osuszanie w ciepłej wędzarni, a potem wędzenie najpierw zimnym dymem, a potem o temp do 50 stopni do uzyskania ładnego koloru.


Wyszło całkiem dobrze, choć obawiałem się że nie zdąży się zapeklować i będzie szare oczko.
Czyli jak trzeba szybko to też można.

Po przepisy, porady zapraszam również do naszej grupy Wyroby Domowe

Książki z przepisami znajdziecie w księgarni wydawcy Świat Książki

Szynka wieprzowa tylna, gotowana

Składniki:
– mięsień tylnej szynki: myszka, kulka, skrzydło,
– peklosól
– szpagat, ja użyłem siatki

Wycięte mięśnie szynki wieprzowej peklujemy na mokro z nastrzykiem solanką ok. 7% w stosunku do masy szynki. Następnie szynki zalewa się solanką. Ja robię wg. tabeli dziadka. Czas peklowania 7-10 dni. W trakcie peklowania należy sprawdzać zapach i wygląd solanki, jak robi się mętna to należy ją wymienić. Po wyjęciu można przeprowadzić tzw. moczenie, czyli wyjmujemy szynki z solanki i wkładamy do naczynia z zimną wodą. Po godzinie sprawdzamy, czy woda jest słona. Jeśli tak to wymieniamy wodę i po następnej gdzie sprawdzamy, jeśli jest słona to jak poprzednio. To jest przepis dla mało solnych.
Można też wyciąć fragment mięśnia z szynki i spróbować jeśli nie jest za słony dla naszego smaku to jest ok. Ja pekluję wg. tabeli dziadka i nie moczę. Pekluję ok. 5-7dni i jest ok. Trzeba sprawdzić by wiedzieć jak jest dla nas najlepiej z tą słonością.
Szynki wiążemy szpagatem lub wkładamy w siatki wędzarnicze. Nie ma to wpływu na smak, a na wygląd nawet bardzo. Zróbcie jak uważacie.
Następnie szyneczki wędzimy dymem o temp. ok. 50 stopni do uzyskania odpowiedniej barwy. Ja z reguły wędzę ok. 6h. Potem parzymy szyneczki w wodzie o temp ok. 75 stopni do uzyskania w wewnątrz temp. ok. 72stopnie. Tu należy zwrócić uwagę, aby zaczynać mierzyć temp. i wyjmować szyneczki zaczynając od najmniejszych, ponieważ najszybciej dochodzą.
Jest to szynka peklowana tylko z wykorzystaniem peklosoli, bez przypraw, wtedy najbardziej czuć smak mięsa. Przyprawy zawsze go tłumią. Jak mamy dobre mięso to szynka będzie super. Nauczymy się też czuć smaki mięska tylko peklowanego.
Studzimy w zimnej wodzie i gotowe. Przenosimy do lodówki.

Po przepisy, porady zapraszam również do naszej grupy Wyroby Domowe

Książki z przepisami znajdziecie w księgarni wydawcy Świat Książki

Polędwica Spoocka – na exsport 1978r.


Składniki:
– polędwica wieprzowa obrobiona
– jajka
– peklosól

Polędwice oczyścić z mizdry i tłuszczu oraz tzw. warkocza, a następnie zapeklować wg. tabeli przez 2-3 dni. Wyjąć z zalewy peklujące i powiesić do ocieknięcia. Następnie wieszamy w wędzarni i osuszamy ciepłym powietrzem, bez dymu, aż powierzchnia będzie sucha w doyku.

Następnie osuszoną powierzchnię polędwic smarować masa jajową (samym roztrzepanym żółtkiem).
Dalej polędwice wędzimy dymem o temp. ok. 50 stopni do uzyskaniu słomkowego koloru. Teraz podnosimy temp. do ok. 80 stopni i podpiekamy do osiągnięcia wewnątrz temp ok. 62 stopnie.
Chłodzimy do temp +6 stopni max.

Po przepisy, porady zapraszam również do naszej grupy Wyroby Domowe

Książki z przepisami znajdziecie w księgarni wydawcy Świat Książki

Polędwica wieprzowa wędzona

Składniki:

  • polędwice z wieprzowa
  • peklosól
  • serwatka w proszku
  • pieprz czarny
  • ziele angielskie
  • listek laurowy

Polędwicę zakupiona w sklepie pozbawiamy mizdry, czyli błony i warkocza, czyli takiego mięśnia z boku. Ma być czysty mięsień. Następnie peklujemy wg. tabeli Dziadka z nastrzykiem 6-7 dni dodając do zalewy peklującej pieprz, ziele angielskie, listek laurowy i można dodać serwatkę.

Polędwice po 6 dniach marynowania wyjmujemy na noc, aby ociekały w temp. 5-10 stopni.

Rano wkładamy do ciepłej wędzarni ok 50stopni i osuszamy. Do momentu, aż mięso będzie suche w dotyku.

Następnie wędzimy 3h w temp. ok 50 stopni, a następnie ok. 3h w temp. do 70 stopni max.

Polędwica jest gotowa do spożycia bez parzenia.

Po przepisy, porady zapraszam również do naszej grupy Wyroby Domowe

Książki z przepisami znajdziecie w księgarni wydawcy Świat Książki

Karczek wędzony

Karczek parzony na wzór przepisów wewnętrznych nr 16 z 1959r

Składniki:
– karkówka wieprzowa
– peklosól

Karczek wieprzowy zapeklować na mokro 7 dni wg.tabeli 

Następnie na karczek naciągnąć osłonki (kątnice, pęcherz), a jak nie ma to wiązać lub włożyć do siatki. Po ocieknięciu wędzić ciepłym dymem ok 45stopni przez 3-4h do barwy brązowej.

Parzyć w wodzie o temp ok. 75-80 stopni do osiągnięcia wewnątrz temp. 70stopni.

Ostudzić do temp. 6stopni, np w zimnej wodzie

Po przepisy, porady zapraszam również do naszej grupy Wyroby Domowe

Książki z przepisami znajdziecie w księgarni wydawcy Świat Książki

Boczek zimno wędzony oraz parzony

Boczek – zimno wędzony oraz parzony

Wcześnie już opisywany sposób wykonania:

Składniki:

– boczek troszkę musi być tłusty, chude są kiepskie smakowo,

– peklosól 18-22g/kg,

– pieprz i czosnek wg. uznania

Boczek tniemy na wąskie paski ok 6cm. Peklujemy na sucho ok 5 dni w lodówce. Następnie jedną część parzymy w wodzie o temp. ok 75 stopni do osiągnięcia wewnątrz ok. 70stopni i po tym zabiegu suszymy.

Drugi boczek do wędzenia na zimno wieszamy i osuszamy. Po wyschnięciu powierzchni boczków wędzimy je dymem o temp. do 40 stopni najlepiej jak się da tak ok 20 stopni. Ja wędzę co najmniej 8 h lub dłużej.

A oto gotowy boczek parzony i wędzony:

i tylko wędzony półsurowy:

aromat po takich zabiegach rewelacja. Który lepszy zależy od gustów smakowych. Moje dzieciaki wolą ten półsurowy.

Po przepisy, porady zapraszam również do naszej grupy Wyroby Domowe

Książki z przepisami znajdziecie w księgarni wydawcy Świat Książki

Smacznego

Szynki cielęce

Szynki cielęce

Składniki:

– udziec, karkówka lub górka cielęca

– peklosól

– ziele angielskie, pieprz, czosnek

Z udźca wycinamy szynki, z karkówki odcinamy kość, a z górki wycinamy schab.

Robimy solankę wg tabeli i nastrzykujemy przed zalaniem zalewą w ilości ok. 5% solanki na kg mięsa. Peklujemy na mokro dodając zioła przez 5-10 dni w lodówce.

Wyciągamy mięsko z solanki wkładamy w siatki wędzarnicze lub sznurujemy  i wieszamy na ok. 4h celem ocieknięcia powierzchni w pomieszczeniu o temp ok 10 stopni.

Rozgrzewamy wędzarnię do ok. 40-50 stopni wieszamy szynki i osuszamy. Po wyschnięciu powierzchni dajemy dymek i wędzimy do momentu uzyskania jasnego koloru.

Następnie parzymy w wodzie o temp. 80stopni do osiągnięcia wewnątrz temp 70 stopni. Orientacyjny czas parzenia wynosi ok. 50min/kg.

Studzimy do temp poniżej 12 stopni. Można zanurzyć w zimnej wodzie.

Po przepisy, porady zapraszam również do naszej grupy Wyroby Domowe

Książki z przepisami znajdziecie w księgarni wydawcy Świat Książki

Smacznego

Rolada cielęca

Składniki:

– wycięte razem górka, nerkówka, mostek i łata

Źródło

– mięso wieprzowe lub cielęce, scinki,

– pieprz,

– peklosól 17g/kg,

– majeranek,

Po wycięciu górki, nerkówki, mostka i łaty wyjmujemy delikatnie wszystkie żebra, tak aby nie uszkodzić mięsa na wylot.

Płat mięsa peklujemy na sucho 48h w lodówce. (Niestety co widać na foto, tym razem czas był za krótki).

Ścinki mięsa również peklujemy 48h. Następnie ścinki mięsa mielemy, dodajemy przyprawy, mieszamy i wypełniamy miejsca po żebrach.

Rolujemy, zwijamy i sznurujemy lub wkładamy do siatki wędzarniczej tak aby mięsień grzbietuwy był wewnątrz rolady.

Najpierw parzymy w wodzie o temp. 75 stopni do osiągnięcia wewnątrz rolady temp ok 70-72 stopnie.

Następnie wieszamy i ociekamy roladę. Wkładamy do wędzarni i suszymy ciepłym powietrzem. Dalej zaczynamy wędzić dymem o temp. do 40 stopni do momentu uzyskania właściwego koloru powierzchni rolady. Jakieś 4-5 h.

Studzimy i zajadamy.

Po przepisy, porady zapraszam również do naszej grupy Wyroby Domowe

Książki z przepisami znajdziecie w księgarni wydawcy Świat Książki

Smacznego

Boczek wędzony II

Boczek wędzony II

Niby normalny boczek, ale sposób jego wykonania który pierwszy raz zastosowałem powoduje, że naprawdę polecam wykonać go w trochę odwrotny sposób niż się przyjęło.

Składniki:

– boczek wieprzowy,

– peklosól 17-21g/kg,

– pieprz cytrynowy,

– czosnek ile kto lubi

Boczek oskórować. Natrzeć peklosolą i pieprzem i czosnkiem do smaku. Peklować na sucho 2 do 5 dni w lodówce.

Wyjąc z lodówki po peklowaniu i włożyć do wody o temp. ok. 75-78 stopni. Parzyć w wodzie o temp. ok. 75 stopni do osiągnięcia wewnątrz temp ok. 70 stopni. Następnie wyjąć i  osuszyć powierzchnię, powiesić do ciepłej wędzarni.  Wędzić dymem o temp ok. 40-50 stopni do osiągnięcia ciemno brązowego koloru.

Po wyjęciu studzić lub pałaszować na ciepło.

Odwrotny sposób wykonania polega na parzeniu, a następnie wędzeniu. Przyjęte jest, że wyroby najpierw się wędzi, a potem podpieka lub parzy. Zastosowana metoda powoduje, że boczek jest bardzo mięciutki i aromatyczny oraz ma większą trwałoś w porównaniu do parzonego w drugim etapie.

Naprawdę polecam.

Po przepisy, porady zapraszam również do naszej grupy Wyroby Domowe

Książki z przepisami znajdziecie w księgarni wydawcy Świat Książki

Smacznego

Pancetta affumicata rotolo

czyli boczek wędzony dodatkowo zrolowany.

Składniki:

– boczek wieprzowy,

– peklosól 17-21g/kg,

– pieprz 2g/kg,

– czosnek do smaku jak kto lubi,

Boczek formujemy w kształcie prostokąta. Skurujemy – zdejmujemy skórę.

Peklujemy na sucho nacierając peklosolą. Czas peklowania od 2 do 7 dni.

Następnie rolujemy boczek, strona tłustszą na zewnątrz. Sznurujemy jak szynkę.

I tu najważniejsza zmiana: NAIPIERW PARZYMY NASTĘPNIE WĘDZIMY!!!

Parzymy w wodzie o temp. ok 75 stopni do osiągnięcia wewnątrz temp. ok. 70 stopni.

Wyjmujemy i wieszamy do ocieknięcia i wysuszenia powierzchni.

Wycieramy (osuszamy) powierzchnie boczku papierowymi ręcznikami.

Wędzimy ciepłym dymem temp. ok 40-50 stopni, do uzyskania jasno słomkowego koloru.

Studzimy lub zjadamy na ciepło.

Po przepisy, porady zapraszam również do naszej grupy Wyroby Domowe

Książki z przepisami znajdziecie w księgarni wydawcy Świat Książki

Smacznego