Norweska “bagietka”

Przepis na 3 bochenki

1 paczka suszonych drożdży
0,25 szklanki ciepłej wody
1 łyżka cukru (pominęłam ze względu na dużą zawartość miodu)
2 szklanki maślanki przegotowanej i ostudzonej maślanki (40-45 st)
2 łyżki miękkiego masła
0,25 szklanki miękkiego miodu
2 łyżeczki soli
2 jajka
0,5 szklanki mąki sojowej (zastąpiłam pszenną)
2 szklanki mąki pszennej pełnoziarnistej
5-5,5 szklanki mąki pszennej chlebowej lub zwykłej

Wszystkie składniki wrzuciłam do automatu do chleba i uruchomiłam program ciasto rosnące (ok. 1 h 25 min). Po pierwszym i drugim zagniataniu kontrolowałam ilość mąki i płynów. Ciasto musi być elastyczne ale dość zwarte. Po tym czasie wyjęłam wyrośnięte ciasto i podzieliłam na 3 części. Z każdej części uformowałam bagietkę (ok 40 cm). Ułożyłam na wyłożonej pergaminem blaszce, a następnie ponacinałam ją ostrym nożem ( w oryginale każdą bułę na 6 kawałków) i powywijałam jak zawiasy (w przeciwne strony):

Odstawiłam ciasto do wyrośnięcia.

Po wyrośnięciu wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 200 st. Piekłam 20 min.

Smacznego