Składniki na ok.10 sztuk:
– 500 gr mąki pszennej,
– 290 ml letniej wody,
– łyżka cukru, sól,
– 1 łyżeczka suszonych drożdży,
– 30 gr miękkiego masła
Dodatkowo:
– 700 ml wrzącej wody,
– 3 łyżki sody oczyszczonej,
– 1 łyżka soli
Wykonanie:
Ciasto zagniotłam tradycyjnie w automacie do chleba (program ciasto rosnące ok. 1h 25 min.). Ilość składników idealna (nic nie musiałam dodawać ani odejmować).
Otrzymałam bardzo delikatne, przyjemne w dotyku, gładkie i elastyczne ciasto.
W czasie rośnięcia w automacie podwoiło objętość (tak ma być).
Po wyrośnięciu jeszcze raz wyrabiamy ciasto i formujemy kształt wypieków, mogą to być klasyczne precle, bułeczki, paluchy… kto co woli
Ułożone na blasze do pieczenia włożyłam na pół godziny do lodówki.
Następnie wodę z sodą i solą zagotowałam.Każdą bułeczkę należy włożyć do gotującej wody na ok. 20 sekund.
Wyjmujemy na kratkę- oby osuszyć ciasto.
Bułeczki układamy na blasze, robiąc w każdej bułeczce nacięcie ostrym nożem.
Zostawiamy do wyrośnięcia (ok. 30 min).
Piekarnik nagrzewamy do temp. 210 st.
Pieczemy do momentu, gdy staną się równomiernie brązowe.
Precle należy przechowywać w szczelnie zamkniętym pojemniku, choć w moim przypadku nie ma co przechowywać
Smacznego