To podstawowy sprzęt potrzebny, a nawet niezbędny w domowej produkcji.
Służy on do rozdrabniania mięsa, ale może też posłużyć do napełniania osłonek przy produkcji kiełbas, jednak jest to dość kłopotliwe w stosunku do nadziewarki. Jednak jak się nie ma nadziewarki to zostaje maszynka do mięsa plus odpowiednie lejki.
Przy wyborze wilka należy kierować się nie tyle marką co wydajnością jaka jest nam potrzebna.
Mój wilk firmy …. ma wydajność 40kg/h. Wygląda, że to dużo, prawda? Jednak nie jest do pracy ciągłej i po ok. 5-10 kg mielenia na sitku 2mm strasznie się grzeje. Przy produkcji powiedzmy 20kg kiełbasy jest nie wystarczający, dlatego zamierzam go zmienić na wydajniejszy.
Do domowej produkcji powiedzmy do ok. 5-10kg kiełbasy jednorazowo wystarczy w zupełności któryś z modeli Zelmera.
Kupując wilka warto zwrócić uwagę na:
– napęd, elektryczny, czy ręczny jest zależny od ilości wytwarzanych wyrobów i tężyzny w łapkach,
– średnicę otworu wlotowego (gardzieli). Im większa tym większe kawałki mięsa można wkładać i nie trzeba mocno go rozdrabniać, co oszczędza czas,
– średnicę sitka i materiał z którego jest wykonane. Ogólno dostępne rozmiary to sitka nr 5, 8, 10, 22, 32. Im wyższy numer tym większa średnica sitka, nie mylić z średnica otworów. Sitka występują z otworami od 2 do 24mm oraz jako tzw. szarpak, czy nerka. Mogą być wykonane ze stali nierdzewnej lub stalowe rdzewne. Lepsze są komplety nierdzewne z nożem samo ostrzącym ,jednak są one drogie. Koszt sitka nr 8 to ok. 150zł! Podobnie nożyki mają taka samą numerację jak sitka. Do wyrobu kiełbas trzeba mieć kilka podstawowych sitek o średnicach otworów: 2-3mm, 6-8mm, 10-12mm i szarpak (na dole pierwszy od prawej).
– czy są przeznaczone do pracy ciągłej. Jeśli nie to co jakiś czas musimy robić przerwy na ostygnięcie silnika.
– łatwośc czyszczenia.