Jako, że sezon grzybowy w pełni, to proponuję smarowidełko na chleb z pieczarek
Składniki:
– 3 kg obgotowanych pieczarek (oznacza to, że musimy zakupić ok. 6kg, gdyż pieczarki jak każde grzyby tracą na masie w czasie gotowania);
– 1 kg marchewki;
– 0,5 kg cebuli
– koncentrat pomidorowy (ja daję 2 słoiczki po 230 g);
– olej do smażenia
– sól, pieprz, papryka słodka i ostra według smaku i uznania
można dodać trochę sosu sojowego grzybowego
Sposób przygotowania
Obgotowane i przestudzone grzyby przepuszczamy przez maszynkę do mięsa (można przepuścić przez szatkownicę). Marchewkę tarkujemy, cebulę kroimy w dość drobną kostkę. Na patelnię wlewamy ojej i smażymy na nim cebulkę (nie należy jej mocna spiekać a jedynie zeszklić). Następnie dodajemy starkowaną marchewkę i dalej smażymy. Kiedy matchewka zacznie zmieniać kolor wsypujemy rozdrobnione pieczarki i wszystko dalej dusimy na małym ogniu ( w razie potrzeby można dolać oleju lub odrobinę wody).
Dodajemy koncentrat pomidorowy i przyprawy.
Dusimy wszystko jeszcze kilka minut. Gorącą sałatkę przekładamy do słoików. Jeśli ilość jest mała i mamy zamiar ją skonsumować szybko nie musimy pasteryzować. W przeciwnym przypadku czekamy aż wystygnie a następnie pasteryzujemy (ja pasteryzuję 15 min.)
Ja używam jej jako smarowidła na chleb; najlepiej smakuje oczywiście z chlebem pieczonym w domu; myślę że wędlina do tego typu kanapki nie jest koniecznym dodatkiem
Po przepisy, porady zapraszam również do naszej grupy Wyroby Domowe
Książki z przepisami znajdziecie w księgarni wydawcy Świat Książki
Do wykonania tego wyrobu można użyć nie udanych wyrobów np. za suchej kielbasy, tłustego boczku, suchej polędwicy, itp…
Wykonanie: Na dno słoika typu Wek wkładamy kawałek skóry, licem do dołu. Następnie stawiamy kawałek boczku i wypełniamy resztę miejsca na sztorc kiełbaskami, polędwicą i szynką. Ja nie miałem szynki i polędwicy więc użyłem na wkład wyłącznie boczku i kiełbasy.
Po wypełnieniu słoika wrzucamy do każdego 2-3 ząbki czosnku, wsypujemy po płaskiej łyżeczce żelatyny i zalewamy wodą. Około 4-5cm od dna słoika. Słoiki wstawiamy do piekarnika na blachę do której wlewamy wodę. Tak przygotowane weki “pieczemy” ok 1-1,5h w temp ok. 160 stopni. Bałem się wyżej grzać, aby nie porozrywało słoików. Trzeba na to szczególnie uważać i nie dolewać wody w trakcie pieczenia. Powstały wyrób miał bardzo kruchą konsystencję. Na dnie słoika była warstwa tłuszczyku, a pod nią galareta.
Trwałość produktu przy szczelnie zamkniętym weku i chłodnej piwnicy to kilka miesięcy. Ja jadłem taki produkt nawet po 8 miesiącach.
Po przepisy, porady zapraszam również do naszej grupy Wyroby Domowe
Książki z przepisami znajdziecie w księgarni wydawcy Świat Książki
Zdenaturować na patelni, na smalcu i włożyć do garnka.
Pokroić w kostkę ok 300g cebuli i zarumienić w tłuszczu na patelni, a następnie przełożyć do garnka z mięsem.
Dolać wody i pieprz, listek laurowy soli do smaku.
Dusić ok 1h.
Mięsko nałożyć do wysterylizowanych słoików typu WEK i zalać sosem z duszenia tak, aby mięsko nie wystawało. Wsypać płaską łyżeczkę żelatyny.
Słoiki zamknąć i pasteryzować w wodzie ok 1h.
Jeśli mają być przechowywane dłużej należy przeprowadzić tyndalizację. 60 min-45min-30min.
Odstawić na ok 7dni i następnie po wyjęciu ze słoików można pałaszować.
Zawartość słoika:
Najlepiej smakuje z chlebkiem własnej produkcji.
Po przepisy, porady zapraszam również na grupę Wyroby Domowe
Książki z przepisami znajdziecie w księgarni wydawcy Świat Książki
Smacznego!
Wyroby Domowe to witryna autora książek Domowe Wędliny gdzie znajdziecie kilkaset przepisów na domowe kiełbasy, szynki, konserwy, ciasta, czy potrawy z grilla, tandoor, kazana
Ta strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Przez dalsze, aktywne korzystanie z Serwisu, bez zmian ustawień przeglądarki, wyraziłeś zgodę na przechowywanie w Twojej przeglądarce plików cookies oraz przetwarzaniu gromadzonych za ich pośrednictwem danych. Czytaj więcej... ZgodaPolityka prywatności