Palenisko szer. 3.5 cegły klinkierowej dziurawe tj. 90 cm głębokość 3 cegły tj. 77 cm wysokość komory bez dachu 150 cm. Ostatnia warstwa cegieł to cegła połówka. Zrobione z kantówki olchowej 3.5×7 cm. Obite blachą czarną 1 mm pomalowaną od zewnątrz farbą żaroodporną. Z zewnątrz podbitka świerkowa 19 mm.
Trzy razy pomalowana drewnochronem koloru cedr.
Wewnątrz wełna konikowa prasowana gr. 3 cm. Dach też ocieplony. Dach ciężki więc zamontowałem siłowniki. Strop wylany osobno. Otwór z rury kominowej 20 cm, która wystaje ok 3 cm nad poziom stropu, aby tłuszcz nie wlewał się do paleniska. Jeszcze będzie na stropie blacha, którą będzie można wyciągnąć i umyć z zafelcowanymi brzegami.
Szuflada wysuwana z blachy 3 mm z naspawanymi ozdobami z castoramy. Szuflada pomniejszona tak, aby pozostało ok. 8 cm luzu od ścian paleniska. Do betonu przymocowane dwa płaskowniki, aby lepiej wsuwać szufladę. Całość odizolowana od ziemi papą izolacyjną. Pod pierwszym rzędem cegieł też papa. Zazbrojone drutem żebrowanym 12 taki miałem. Natomiast na strop użyłem drutu 6.
Koszt jaki podniosłem to ok. 1900 zł nie licząc cen: papy izolacyjnej, drutu, blachy na szufladę i deflegmator, piasku, drzewa na ramę, no i oczywiście wspólnej pracy z teściem. Myślę, że 2300 zł to byłby koszt jakbym musiał wszystko kupić. Robotę to ciężko policzyć. Robiłem to dla siebie to wszystko musiało być na tip top.
Podziękowania koledze Bogdanowi za przesłanie zdjęć i opisu.