Do garnka wlewamy 10 litrów wody, zagotowujemy i wsypujemy zawartość paczki. Można dodać dwie łyżki świeżo zmielonej kawy oraz kilka szyszek chmielu. Gotujemy 10 minut. Odstawiamy do wychłodzenia. Cedzimy przez gęsto sito. Gdy jest letni wsypujemy cukier i mieszając rozpuszczamy go.
Szklankę napełniamy w połowie letnim wywarem o temperaturze około 20-25 stopni Celsjusza. Dodajemy łyżeczkę cukru, rozpuszczamy go i wkładamy świeże drożdże. Mieszamy i czekamy, aż starter drożdżowy zacznie pracować, czyli zacznie się spieniać na powierzchni.
Przelewamy aktywny starter drożdżowy do pojemnika wywarem ze słodu. Mieszamy i odstawiamy na 2-3 doby w temperaturze otoczenia, przykrywając ścierką. Gdy podpiwek zacznie pracować zlewamy go do czystych butelek. Napełniamy w 2/3 objętości. Zakręcamy i odstawiamy na 1-2 doby, aby się nagazował. Butelki muszą być mocne i szczelne, ponieważ podczas gazowania wytwarza się tam spore ciśnienie. Świetnie nadają się do tego szklane butelki z drucianym zamknięciem.
Gdy smak jest nam odpowiadający, tj. napój jest mniej lub bardziej słodki i odpowiednio nagazowany, przenosimy butelki do chłodnego miejsca, lub lodówki. Zimno spowalnia proces fermentacji
W miarę czasu i im cieplej tym podpiwek robi się bardziej nagazowany i wytrawny.
Otwieramy zawsze powoli, ostrożnie i schłodzony, ponieważ zawartość potrafi wystrzelić na sufit!!!
Schłodzony podpiwek świetnie gasi pragnienie. Podpiwek jak każdy napój fermentowany zawiera alkohol do 2 %.
Po przepisy, porady zapraszam również na naszą grupę Wyroby Domowe
Książki z przepisami znajdziecie w księgarni wydawcy Świat Książki
sok z jabłek niepasteryzowany. Odmiana tak co daje jasny sok.
drożdże do cydru np. SPIRIT FERM Aromatic Cider 8G Yeast for 25L
pożywka dla drożdży
Sok z jabłek wlać do galonu lub plastikowego pojemnik, wcześniej wyparzonego. Zmierzyć zawartość cukru w nastawie. U mnie miał 14blg. Rozrobić pożywkę zgodnie z instrukcją i dodać do nastawi. Z drożdży zrobić matkę. Tj. do szklanki wlać ok. 10-150ml ciepłej wody temp. 20-25 stopni. Wsypać 2 łyżeczki cukru. Wymieszać i wsypać drożdże. Poczekać aż zaczną pracować. Dodać do nastawu. Wymieszać. Pojemnik zatkać rurką fermentacyjną. Temp. otoczenia ok. 20-25 stopni.
Fermentacja trwa 3-4 tygodnie do momentu aż przerobiony zostanie cukier (blg bliskie 0).
Rozrabiamy np bentonit i dodajemy do nastawu.
Następnie zlewamy z nad osadu i wlewamy do butelek. Do każdej butelki dodajemy ok. 2-3g cukru. Kapslujemy i odstawiamy do POM o temp 15-20 stopni. Po ok. 2 tygodniach można przenieść do chłodnego.
Cydr gotowy i nagazowany. Jedni piją go na świeżo, jednak podobnie jak piwo potrzebuje czasu aby dojrzeć.
Po dwóch miesiącach zmienił zupełnie smak. Troszkę kwaskowy. Można go pić np z sokiem.
Po przepisy, porady zapraszam również na grupę Wyroby Domowe
Do 10 l gorącej zagotowanej wody wrzucić opakowanie zawartość paczki, gotować ok. 10 min. Ja wrzucam opakowanie do bawełnianej skarpety do gotowania chmielu i wrzucam do wody, aby nie trzeba było cedzić.
Jeśli nie mamy takiej skarpety to należy przecedzić przez gęste płótno i dodać do niego ok. 500g cukru.
Rozrobić 5g świeżych drożdży lub 10g suchych piekarniczych w ok. szklance chłodnego roztworu do którego dodajemy 1-2 łyżeczki cukru. Jak starter ruszy wlewamy go do ostudzonego do temp ok. 25 stopni roztworu. Wymieszać i pozostawić w dużym naczyniu w temp pokojowej do moment, aż roztwór ruszy, tj. pojawi się pianka na powierzchni.
Zlać do butelek szklanych lub plastikowych. Pozostawić na 3-5 dni sprawdzając stopień fermentacji, tj. do momenty, aż mocno się nagazuje i nie będzie już takie słodkie, czyli będzie nam odpowiadało smakowo. Przenieść do pomieszczenia o temp. poniżej 6 stopni, aby zatrzymać fermentację.
Spożywać schłodzone.
Uwaga. Po przeniesieniu do ciepłego pomieszczenia zacznie ponownie fermentować.
Właśnie zrobiłem prawdziwy kwas chlebowy. W smaku nie porównywalny z sklepowymi “kwasami”. Receptura pochodzi z stron rosyjskojęzycznych.
Składniki:
– chleb ciemny, ja użyłem litewskiego z dodatkiem kminku i z dodatkiem śliwek. 300 gr (suszony, 500gr świeży),
– cukier 300 gr,
– drożdże suszone 0,5-1 gr/litr, świeże 3g/litr,
woda 5 litrów
Chlebek kroimy na paski lub kromki i wkładamy do piekarnika. 180 stopni i suszymy lekko przypiekając, nie za mocno bo kwas będzie gorzki.
Następnie gotujemy wodę . Wysuszony chleb wkładamy do naczynia i zalewamy 3 litrami wrzącej wody. Odstawiamy do ostygnięcia.
Zlewamy powstały płyn przez np. pieluchę tetrową i chlebek na pieluszce przelewamy pozostałą przegotowaną wodą. Dodajemy cukier i mieszamy do jego rozpuszczenia.
Do ok 100g otrzymanego płynu dodajemy 2 łyżeczki cukru i przygotowujemy matkę drożdżową – temp płynu ok. 30 stopni. Czekamy, aż ruszy i wlewamy do otwartego naczynia z esencją.
Odstawiamy na ok dobę.
Jak ruszy proces fermentacji czekamy jeszcze dobę. Zlewamy do butelek, ale nie zakręcamy do końca kapsli (zostawiamy tak aby nie weszły muszki i gaz uchodził). Odstawimy na ok 24-48h w temp. pokojowej. Jak smak jest ok. czyli nie za słodkie i nam odpowiada to dokręcamy korki i odstawiamy na dobę do nagazowania. Można do lodówki lub chłodnej piwnicy.
Składniki:
– 0,5 szk. płatków róży ogrodowej,
– po 0,5 kg owoców każdego rodzaju (drobne owoce: truskawki, wiśnie, maliny, porzeczki, poziomki, jagody, śliwki,…)
– dobra czysta wódka (45%),
– cukier
– butelka rumu
Sposób wykonania:
Płatki róży lekko rozkisnąć, włożyć do gąsiorka i zalać niewielka ilości wódki (tak, aby zakryła płatki). W miarę dojrzewania różnych owoców wkładać je do gąsiorka (lekko rozciskać) przesypywać łyżką cukru i zalewać wódką.
Wódki powinno być zawsze drugie tyle, co owoców (objętościowo). Zamknięty gąsiorek powinien stać w temperaturze pokojowej (od czasu do czasu należy nim potrząsać). Rodzaj i różnorodność owoców zależy od indywidualnych upodobań. Gąsiorek należy trzymać do jesieni. Jesienią do nalewki wlać butelkę rumu (najlepiej 0,7 l), odstawić na kilka dni, a później przecedzić. Pozostałe owoce można jeszcze raz zalać wódką z rumem (w stosunku 1: 1) i odstawić na kilka tygodni, a później przecedzić i połączyć z wcześniejszą nalewką. Rozlać do butelek. Idealny trunek na zimowe wieczory: niezbyt mocny, ale pachnący latem. Nalewka smakuje najlepiej, jeśli doczeka Świat Bożego Narodzenia.
Oczyszczone i osuszone maliny włożyć do słoja i posypać cukrem (jeśli ktoś nie lubi zbyt słodkich nalewek wystarczy ok. 1 szk. cukru). Zamknąć szczelnie i postawić na słoneczne okno. Codziennie potrząsać słojem, aby cukier roztopił się szybko, a maliny puściły sok. Po kilku dniach, kiedy soczek ładnie się wytrąci, maliny zalać 1 l wódki, dodać lekko rozgniecione goździki i roztłuczone lekko pestki (nie należy mocno rozbijać pestek, bo później trudno je wybrać spośród malin J) oraz gałązki melisy. Nalewkę postawić na okno na ok. 3 tygodnie. Po tym czasie przefiltrować i rozlać do butelek. Owoce można wykorzystać do deserów i lodów (wcześniej należy wybrać z malin dodatki).
Uwaga! Nie należy zbyt długo zwlekać z dolaniem wódki, bo maliny zaczynając fermentować dodatkowo ją zakwaszą.
Na razie jest tylko to zdjęcie w trakcie produkcji. Za miesiąc dwa wkleję w to miejsce foto gotowej naleweczki.
Składniki:
– 16 cytryn
– 2 l spirytusu
– 3 szklanki cukru
– woda
Do gorącej wody wrzucamy cytryny na kilka sekund. Wycieramy. Następnie zdejmujemy tylko skórkę bez albedo ze wszystkich cytryn. Ja używam małej tareczki:
Wkładamy do słoja i zalewamy spirytusem rozcieńczonym do ok. 80% w ilości 1L. Odstawiamy na 6-8 godzin max. Nie dłużej. Chyba, że ktoś lubi gorzki smak.
Cytryny wyciskamy np. na wyciskarce. Odcedzamy miąższ, który następnie przelewamy, płuczemy wodą.
Do soku wsypujemy cukier i lekko podgrzewamy w garnku, aby się rozpuścił nasz syrop.
Następnie syrop wlewamy do gąsiorka, dodajemy odcedzony spirytus ze skórek, wlewamy pozostały spirytus. Ja uzupełniam gąsiorek jeszcze wodą pod korek.
Czasem dodaję dwie trzy trawki żubrówki do lekkiej zmiany smaku.
Jest smaczna od razu, ale czym dłużej stoi, tym lepsza.
Powodzenia
Wyroby Domowe to witryna autora książek Domowe Wędliny gdzie znajdziecie kilkaset przepisów na domowe kiełbasy, szynki, konserwy, ciasta, czy potrawy z grilla, tandoor, kazana
Ta strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Przez dalsze, aktywne korzystanie z Serwisu, bez zmian ustawień przeglądarki, wyraziłeś zgodę na przechowywanie w Twojej przeglądarce plików cookies oraz przetwarzaniu gromadzonych za ich pośrednictwem danych. Czytaj więcej... ZgodaPolityka prywatności