Archiwum kategorii: Piec chlebowy, kociołek, ognisko

Gulasz węgierski – Vörösboros marhapörkölt

Przepis otrzymałem od kolegi Wojtka z Węgier. Wyjaśnił mi, iż tam gulasz może występować jako zupa z ziemniakami lub kluskami lub gulasz jako drugie danie. Zupę gulasz już robiłem i przepis jest zamieszczony, teraz czas na drugie danie

Składniki:

  • karkówka wołowa 1,3kg, a najlepiej pręga
  • boczek bez skóry z mangalicy 150g lub wieprzowy
  • cebula czerwona 3 główki
  • czosnek 5 ząbków
  • papryka 3 szt
  • pomidory 2 szt

Przyprawy

  • pieprz czarny mielony
  • listek laurowy
  • słodka czerwona papryka węgierska
  • ostra czerwona papryka węgierska
  • kmin mielony
  • rozmaryn świeży
  • sól

oraz

  • wytrawne, czerwone wino węgierskie szklanka

Ja danie to przygotowuję w żeliwnym kazanie lub kociołku węgierskim nad ogniskiem. Dym z ogniska dodaje tej potrawie aromatu.

Rozgrzewamy kociołek i wrzucamy pokrojony w kostkę boczek. Smażymy i jak zacznie się topić dodajemy pokrojoną w kostkę cebulę. Zarumieniamy ją. W między czasie kroimy w kostkę mięso, czyli karkówkę lub pręgę wołową. Dusimy, a następnie wlewamy wino, dodajemy przyprawy oraz pokrojone w kostkę pozostałe warzywa.

Pamiętajcie, że mielona papryka w trakcie gotowania traci swój czerwony kolor, dlatego można dodać połowę papryki i resztę na 15 minut przed końcem duszenia. Dzięki temu potrawa zyska na barwie.

Smacznego

Chlebki drożdżowe

Zaczyn

  • świeże drożdże 40 g
  • mleko ciepłe ( ok. 35 stopni) 350 ml
  • cukier 1 łyżeczka
  • mąka pszenna 1 łyżka

Wszystkie składniki zaczynu należy dokładnie wymieszać i zostawić do wyrośnięcia w temperaturze pokojowej.

Składniki ciasta:

  • mąka pszenna 0,5kg
  • sól 2 łyżeczki
  • oliwa z oliwek 50ml
  • jajko 1 szt
  • mleko 1 łyżka
  • sezam biały

Do drugiego naczynia przesiewamy 0,5 kg mąki pszennej i dodajemy 2 łyżeczki soli. Wlewamy zaczyn, mieszamy wszystko i wlewamy oliwę zagniatamy wszystko. Ciasto powinno być Dodajemy zaczyn i wlewamy ok. 50 ml oliwy z oliwek. Zagniatamy sprężyste i elastyczne .

Wkładamy ciasto do miski wysmarowanej oliwą, przykrywamy ściereczką i odstawiamy do podwojenia objętości.

Uwaga! Ilość maki i mleka w zaczynie i cieście jest orientacyjna- zależnie od wilgotności mąki.

Teraz roztrzepujemy w miseczce całe jajko z łyżką mleka.

Wyrośnięte ciasto dzielimy na 4 części i formujemy ręką lub wałkiem chlebki grubości około 1 cm grubości. Chlebki można delikatnie naciąć radełkiem do ciastek na kwadraty, romby – nie przecinamy do końca ciasta (po upieczeniu chlebki łatwiej dzielić na części). Chlebki smarujemy jajkiem i posypujemy sezamem. Zostawiamy do wyrośnięcia na 30 minut w temperaturze pokojowej.

Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni Celsjusza. Chlebki układamy na blasze najlepiej na papier do pieczenia. Wstawiamy do piekarnika i pieczemy około 15 minut, powinny się zarumienić.

Takie chlebki to super dodatek do maczania w sosach, albo do sałatek.

Po przepisy, porady zapraszam również na grupę Wyroby Domowe

Smacznego

Gulyásleves Bográcsgulyás

Zupa gulaszowa po węgiersku

Zupa gulaszowa wykonana wg. oryginalnego przepisu z Węgier z użyciem węgierskiej papryki. To ważne!

Składniki:

– wołowina 2kg łopatka, pręga, karkówka

– smalec z mangalicy lub wieprzowy 3 łyżki

– ziemniaki 1,3kg

– marchew 150g

– buraki 100g

– seler naciowy 1 pęczek

– cebula duże 4 szt

– czosnek 5 ząbków

– papryka zielona słodka 2 duże szt

– pomidory bez skórki 1 puszka pelati

– papryka ostra wg. uznania

– kmin cały 1 łyżeczka

– kminek mielony 1 łyżeczka

-pieprz czarny mielony 1 łyżeczka

– słodka papryka węgierska 2 czubate łyżki

– sól do smaku

– woda gazowana 1,5l

Smalec najlepszy z mangalicy lub wytopiony ze słoniny wieprzowej.

Mięso kroimy w drobną kosteczkę 1,5×1,5cm. Do bogracza lub żeliwnego naczynia na ognisku wkładamy smalec lub ewentualnie słoninę pokrojoną w kostkę i wytapiamy tłuszcz. Wyjmujemy skwarki i wrzucamy całe ziarna kminu do gorącego tłuszczu. Prażymy chwilkę, aż popęka skórka i wkładamy cebulę pokrojoną w piórka, prażymy chwilkę i dodajemy mięso. Smażymy na dużym ogniu , aż się zarumieni.  Zmniejszamy ogień i dodajemy połowę przypraw odrobinę soli. Na koniec doprawimy do smaku solą i dodamy resztę przypraw.  Dodajemy pokrojoną w kostkę paprykę, pomidory, czosnek i prażymy 10 minut, dodajemy połowę wody i gotujemy mięso około 30-45 min. Dodajemy pozostałe warzywa pokrojone w kostkę marchew, buraki, seler, gotujemy 30 min. Teraz wkładamy pokrojone w kostkę ziemniaki, dolewamy pozostała wodę i dodajemy resztę przypraw gotujemy do miękkości. Solimy do smaku i gotowe!

Paprykę dodajemy w dwóch częściach, ponieważ długo prażona traci kolor!

Po przepisy, porady zapraszam również na naszą grupę Wyroby Domowe

Smacznego

Domowe konserwy – żeliwny piec rakietowy z dożywotnią gwarancją

Jeśli lubicie outdoor cooking to coś dla was. Polski piec rakietowy wykonany jako odlew z żeliwa. Posiada dożywotną gwarancję z wyłączeniem uszkodzeń mechanicznych!

Jedyny na świecie wykonany z żeliwa piecyk rakietowy, który może służyć jako grill, podgrzewacz do woka, kazana, czy ruszt.

Piecyk jest łatwy w użytkowaniu, a dzięki efektywnemu spalaniu niewielkich ilości drewna także oszczędny. Fajna sprawa w dobie drogiej energii.

Fenomen piecyka rakietowego polega na: wytworzeniu ciągu wewnątrz komina, powodując podwójne spalanie, co skutkuje dopaleniem spalin tzw. spalanie bezdymowe.

Producent >>> Polak Iron Casting

Po przepisy, porady zapraszam również na naszą grupę Wyroby Domowe

Smacznego

Piecyk rakietowy – rocket stove

Grill, ruszt, wok, kazan

Kolejny sprzęt tym razem w ogrodzie. Zamierzam wykorzystywać go jako palenisko do grilla, podgrzewacz do kazana oraz troszkę nietypowo bo będę na nim pasteryzował i sterylizował konserwy 🙂

Piecyk zwrócił moją uwagę z racji nietuzinkowego wykonania. Jest to odlew z żeliwa, przez to jest ciężki bo waży 26kg, ale to też zaleta. Jest stabilny i długo trzyma ciepło. Producentem i pomysłodawcą jest polskia dlewnia firma: MODLELEIPROTOTYPY BARTOSZ POLAK.

Dodatkowo do piecyka zamówiłem ruszt z myślą o podgrzewaniu garnków, szybkowaru oraz płyta grillowa i korona do postawienia kazana.

Pierwsze uruchomienie piecyka miało miejsce w dość niskiej temperaturze +3 stopnie. Piecyk został rozgrzany, a później zakonserwowano wszystkie elementy olejem jadalnym.

Piecyk szybko nagrzewa się i pozwala na spalanie szczap drewna czy gałęzi.

Płyta grilla osiąga temperaturę około 230-260 stopni.

Teraz będę testował piecyk pod kątem wyrobu domowych konserw na świeżym powietrzu 🙂

Wkrótce więcej informacji z poligonu ogrodowego 😉

Po przepisy, porady zapraszam również na naszą grupę Wyroby Domowe

Smacznego

Dzik z pieca

Dzik pieczony w piecu chlebowym

Składniki:

  • dzik
  • boczek wieprzowy
  • pieprz
  • czosnek
  • jałowiec
  • rozmaryn
  • trawa żubrówka
  • miód
  • peklosól + sól kamienna 1:1
  • masło
  • jabłka
  • pieczarki
  • piwo porter

Dzika należy zapeklować.

Najlepszy jest dzik mały do 20 kg. Zalewę do peklowania przygotowujemy w zależności od jego wielkości. Im dzik jest mniejszy tym czas peklowania będzie krótszy, a zalewa słabsza. Mój dzik miał 15kg i był peklowany trzy doby w solance przygotowanej następująco: jeden litr wody + 70g peklosoli zmieszanej z solą oraz 2-3 łyżki miodu na całość zalewy. Zalewy należy przygotować tyle, aby zakryła całego dzika. Przygotowaną solanką nastrzykujemy wszystkie mięśnie dzika, jak szynki do wędzenia. Układamy dzika w solance i do jego wnętrza wkładamy trawę żubrową i rozmaryn. Czosnek, pieprz, jałowiec dodajemy rozgniecione do zalewy. Zalewamy dzika w naczyniu przygotowana zalewą i odstawiamy do lodówki lub pomieszczenia o temperaturze około 6 stopni.

Pieczenie dzika

Do upieczenia dzika niezbędny jest piec chlebowy o wielkości dostosowanej do jego wielkości. Jeśli nie mamy odpowiednio dużego pieca pozostaje nam skorzystać z usług kogoś kto taki piec posiada lub poszukać znajomego piekarza 🙂

W moim piecu chlebowym mogę upiec dzika o wadze do 25 kg. Ja swój piec chlebowy rozgrzewam około 3 godziny do temperatury około 350 stopni. Następnie usuwam żar i czyszczę piec.

Dzika układam w brytfannie nie usuwam z jego wnętrza wcześniej włożonych ziół. Obkładam dodatkowo plastrami masła i na to boczku bez skóry, co zabezpieczy nam delikatne mięso przez wysuszeniem i spieczeniem. Do brytfanny wlewam dwa piwa oraz układam jabłka i grzyby. Nakrywam wszystko folią aluminiową. Wstawiam brytfannę do pieca, który po oczyszczeniu ma około 250 stopni. Po wstawieniu temperatura w piecu spada do około 200 stopni, później zaczyna lekko rosnąc w miarę nagrzewania się dzika do 220stopni i dalej już spada powoli. Drzwiczki do pieca są szczelnie zamknięte.

Podczas pieczenia z pieca wydobywają się niesamowicie pyszne zapachy podgrzanego piwa i pieczonego mięsa oraz ziół. Po 40 minutach otwieram piec i zdejmuję folię, aby powierzchnia dzika się zapiekła. Tak małego dzika piekę 1h 30 min. Większe dziki około 2h do max 2,5h. Dzik gdy się zarumieni i wewnątrz najgrubszego mięśnia osiąga około 85-90 stopni jest gotowy. Pod koniec pieczenia temperatura w piecu spada do 100 stopni.

Dzik odpoczywa

Po upieczeniu należy wyjąc brytfannę z pieca nakryć ponownie ją folią aluminiową oraz np. kocem i odstawić na pół godziny, aby mięso odpoczęło.

Dzika smakuje najlepiej na ciepło.

Po przepisy, porady zapraszam również na grupę Wyroby Domowe

Smacznego

Kiełbasa piknikowa

Surowce, przyprawy i materiały pomocnicze:

  • mięso wieprzowe kl. I – 4 kg
  • mięso wieprzowe kl. II – 5 kg
  • mięso wieprzowe kl. III 1 kg
  • ser żółty 1kg
  • pieprz 1g/kg
  • papryka suszona zielona, czerwona 15-20g/kg
  • pomidory suszone 10g/kg
  • grzyby leśne suszone 2-3g/kg (opcja, można pominąć)
  • papryka chili 2-3g/kg
  • czosnek 3-4 ząbki na kg
  • cebula prażona 40g/kg
  • peklosól+sól kamienna 1:1 – 17-24g/kg
  • jelita wieprzowe fi 30-32
  • woda

Przygotowanie farszu

Ja użyłem tutaj mięsa z łopatki oraz boczku i golonek. Mięso po klasyfikacji, pokrojone w kostkę peklujemy na sucho 24-48 godzin w temperaturze 6 stopni. Każda klasę mięsa peklujemy osobno. Odważamy potrzebną ilość peklosoli i dokładnie nacieramy mięso. Po zapeklowaniu mięso wieprzowe kl. I rozdrabniamy na sitku 14mm, kl. II na sitku 6mm, a kl. III na sitku 3mm. Cebulę oraz suszoną paprykę i pomidory zalewamy letnią wodą. Mieszamy mięso na farsz, dodajemy przyprawy oraz namoczoną wcześniej cebulę, paprykę i pomidory oraz zmielone, mocno rozdrobnione suche grzyby, a także ser, który mielemy na sitku 6mm. Ser najlepiej aby był dość twardy, ja stosuję goudę bez dziur SM Olecko . Polecił mi kiedyś ich sery znajomy, który prowadzi pizzerię. Ich sery są naprawdę dobre. Dodajemy podczas wodę w ilości ok 5% w miarę jej wchłaniania i wyrabiamy farsz. Jest ona raczej luźny z uwagi na znaczna ilość dodatków.

Napełnianie osłonek

Przygotowanym farszem napełniamy osłonki, raczej luźno i odwijamy w parki po ok 12-15cm. Wieszamy w temperaturze pokojowej na 2h.

Wędzenie

Wędzarnię rozgrzewamy do 50 stopni, wieszamy kiełbasy w wędzarni tak, aby się nie stykały. Osuszamy je, przy dużym ruchu powietrza i małej ilości dymu, aż ich powierzchnia będzie sucha w dotyku.  Kiełbasę wędzimy w temperaturze do 50 stopni przez 3 godziny do osiągnięcia jasnej, słomkowej barwy.

Obróbka termiczna

Teraz pozostaje obróbka termiczna. Można piec w wędzarni, parzyć tradycyjnie lub zamrozić surową i piec na grillu, ale to zabiera sporo czasu. Ja wybrałem metodę sous vide 🙂

Dlaczego? Ponieważ kiełbasa ta jest dość esencjonalna, ma w sobie ser, cebulę, wodę. Pieczenie wędzarni spowoduje wypływ zawartości, lepsze byłoby parzenie w wodzie, ale uważam, że obróbka termiczna w niższej temperaturze jak sousvide pozwoli zatrzymać wszystko w kiełbasie do momentu jej pieczenia na ogniu.

Kiełbasę po ostygnięciu zapakowałem w woreczki i odessałem powietrze na pakowarce próżniowej. Następnie parzyłem kiełbasę w workach w temp 60 stopni 1,5h. Po ostygnięciu kiełbasa w workach trafiła do chłodziarki i tam czeka na pieczenie na patyku lub grilla, zapas zamroziłem.

Smaczna i bardzo treściwa. Dość tłusta, ale smakowita, nieco luźna kiełbasa do pieczenia na kiju lub grillu

Po przepisy, porady zapraszam również do naszej grupy Wyroby Domowe

Smacznego

Kiełbasa na majówkę

Kiełbasa na majówkę

Składniki:

  • mięso wieprzowe kl. II 4,5kg (tu z karkówki, boczku i łopatki)
  • słonina 0,5kg
  • pieprz czarny 1,2g/kg
  • majeranek 2g/kg
  • gorczyca 2g/kg
  • czosnek (ja daje dużo) 1 mała główka świeżego na  kg
  • woda
  • peklosól + sól 1:1 17-24g/kg

Mięso po klasyfikacji zapeklować na sucho 24-36h, słoninę tylko zasolić. Peklowanie prowadzimy w temperaturze chłodniczej.

Rozdrabnianie: mięso kl. II i słoninę rozdrabniamy na sitku 8mm. Dodajemy przyprawy oraz wodę do 5%, stopniowo w miarę wchłaniania, mieszamy do uzyskania odpowiedniej kleistości farszu.

Napełniamy wcześniej przygotowane jelita dość ścisło, odkręcamy w parki, wieszamy na noc w temp. poniżej 10 stopni lub na 2-3h w temp. otoczenia.

Wędzarnię rozgrzewamy do ok. 40-50 stopni wieszamy kiełbaski, najpierw osuszamy, aż będą suche w dotyku i wędzimy 4-5h w temp do 50 stopni. Te zostały uwędzone drewnem bukowym z dodatkiem olchy.

Po uzyskaniu żądanego koloru podnosimy temperaturę do 90 stopni i pieczemy do uzyskania wewnątrz wyrobu ok. 70 stopni.

Studzimy w chłodzie, na powietrzu.

Po przepisy, porady zapraszam również do naszej grupy Wyroby Domowe

Smacznego

Kociołek myśliwski

Jest to bardzo fajne urządzenie do gotowania , a raczej prażenia. W kociołku przygotowujemy dania jednogarnkowe. Przygotowane dania są proste do wykonania, a zarazem bardzo smakowite.

W zależności od pojemności kociołka przygotowujemy danie na kilka do kilkunastu osób.

Mój kociołek jest 9l i wystarcza na 8-10 osób.

Składniki do wykonania prażonki mogą być bardzo różne. Praktycznie możliwości są nieograniczone. Wkładamy do kociołka warzywa razem z mięsem. Proporcje dowolne. Zasadą jest, że kociołek żeliwny należy natrzeć smalcem od wewnątrz i wyłożyć liśćmi kapusty. Można też na dno położyć kawał skóry wieprzowej, celem zabezpieczenia przed przypaleniem.

Odnośnie ogrzewania to należy kociołek stawiać na ognisko wcześniej nagrzane z duża ilością żaru. Stawianie na duży bezpośredni ogień gwarantuje przypalenie. Ja mam ognisko wyłożone dużymi kamieniami na dnie i to daje sporo energii cieplnej.

Przykładowe składnik potrawy:

Mięso:

  • boczek wędzony, najlepiej z dzika
  • kiełbasa biała, najlepiej swojska,
  • golonka wieprzowa, super jakby były to golonki dzika, lub gicze jelenia
  • golonki indyka,
  • skórki wieprzowe,

Warzywa

  • kapusta kiszona,
  • kapusta młoda lub inna,
  • papryka,
  • por,
  • cebula,
  • czosnek,
  • marchew,
  • ziemniaki, najlepiej młode w mundurkach,

Przyprawy do smaku

  • pieprz,
  • ziele angielskie,
  • listek laurowy

Sól do natarcia mięsa. Smalce i 0,25 l piwa pszenicznego. Piwo musi być dobre, czyli najlepiej nie marketowe, a żywe pszeniczne jest idealne.

Mięso pokrojone w kawałki oraz z kośćmi nacieramy solą można dodać do maranty soku z cytryny i musztardy. Odstawiamy na kilka godzin do lodówki.

Następnie na dno kociołka wykładamy kawałek skóry wieprzowej i wykładamy kociołek liśćmi kapusty.

Teraz warstwami układamy mięso i warzywa. Ja na sam spód daję mięso z kością np. z golonek. Na to układamy warzywa, ziemniaki, czosnek, kiszoną kapustę, następnie mięso, itd.,

Wkładamy też zioła i przykrywamy dużymi liśćmi kapusty.  Wlewamy 0,25l piwa.

Przykrywamy pokrywą, zakręcamy garnek i wstawiamy do wcześniej rozgrzanego ogniska. Teraz utrzymujemy niewielki ogień wokół kociołka.

Kiedy zobaczymy, że spod pokrywy kociołka wydostaje się aromatyczna para wystarczy teraz prażyć nasze danie ok. 40-60 minut.

Tak wygląda po prażeniu kociołek niespodzianek.

Po przepisy, porady zapraszam również do naszej grupy Wyroby Domowe

Smacznego

Zupa z kociołka

Zupa z kociołka

Kociołek do gotowania na ognisku to super sprzęt. Potrawy gotowane na ognisku są przednie.

Można w nim robić różności. To co zrobiliśmy to był mix różnych mięs.

– karkówka,

– boczek,

– indyk

– warzywa

– przyprawy wg. uznania

– dużo papryki słodkiej i ostrej

Potrawka była ostra i gorąca.

Na początku do zagotowania była przykryta pokrywką, a potem ok 1h gotowała się bez przykrycia.

Smak super. Dzieci i koledzy naszych dzieci pałaszowały i o dokładkę nawet poprosiły, a na kolację jeszcze po talerzyku zjadły.

Fajnie jest, że nawet gdy pozostawimy kociołek nad wygasłym ogniskiem to potrawa cały czas jest ciepła przez kilka godzin. i można do niego wracać, póki się nie skończy.

Smacznego