Wędliny własnego wyrobu można przechowywać na kilka sposobów:
- w chłodnej wędzarni,
- w lodówce,
- w zamrażalniku
Przechowywanie wędzarni jest dość dobre, ponieważ nie wlatują tam owady ze względu na zapach dymu lecz nie każdy ma odpowiednią do tego wędzarnię. Mięso lub kiełbasę można przechowywać w niej do kilku tygodni. Jednak następuje w tym czasie odparowanie płynów i produkt podsycha. W trakcie takiego przechowywania, aby przedłużyć dodatkowo jego czas można wyroby podwędzić zimnym dymem przez ok. 1h.
Innym powszechnym sposobem przechowywania jest trzymanie wyrobów w lodówce. W takiej sytuacji należy unikać trzymania produktów owiniętych w folie. Najlepiej jak leżą sobie na talerzyku i równomiernie obsychają. W trakcie takiego przechowywania na wyrobach mogą pojawić się solne wykwity koloru białego. Jest to normalne zjawisko i nie jest szkodliwe.
Najdłużej można przechowywać produkty zamrożone. Jednak zasadą jest, że po wyjęciu z zamrażalnika należy je rozmrażać w niskiej temperaturze np. w lodówce. Trwa to zazwyczaj kilkanaście godzin. Podyktowane jest to tym, iż w trakcie rozmrażania na powierzchni wyrobu rozwijają się drobnoustroje.
Sprawdzonym przez mnie sposobem jest pakowanie próżniowe gotowych wyrobów do odpowiednich woreczków. Taki zabieg powoduje usunięcie powietrza z woreczka co zapobiega wysychaniu produktów i ich szybszemu psuciu się. Tak zapakowany produkt można mrozić lub przechowywać w lodówce przez okres 1-2 tygodni. Nie stwierdziłem, aby w tym czasie coś złego działo się z zapakowanym produktami.
Zaznaczam jednak, że opisane sposoby przechowywania dotyczą wyłącznie domowych wyrobów, a nie produktów ze sklepu. Z wiadomych względów.
Po przepisy, porady zapraszam również na grupę Wyroby Domowe
Książki z przepisami znajdziecie w księgarni wydawcy Świat Książki
Smacznego!