Wielu osobom przeszkadza specyficzny zapach niektórych ryb. Mówi się, że oddają mułem. Rosyjskie gospodynie maja na to swój sposób, tzn.: marynuję filety w imbirze
SKŁADNIKI:
– 2 filety rybne np.: ze szczupaka (ok. 150 g każdy)
– 0,5 cytryny
– 50 ml sosu sojowego
– 1-2 łyżki drobno startego świeżego imbiru
– 1 – 2 ząbki czosnku (drobno pokrojony lub przeciśnięty przez praskę)
– mieszanina oleju rzepakowego i masła (1:1) do smażenia
PRZYGOTOWANIE:
Filety rybne pokroić wzdłuż na 3 lub 5 równych pasków ( w zależności od tego jakie warkoczyki umiemy zaplatać :))
Filet przecinamy od grubszej strony, jednak nie do samego końca. Z pokrojonej w paski ryby zaplatamy warkocz. Końce plecionki zamocowujemy wykałaczkami.
Z wymienionych składników sporządzamy marynatę. Oczywiście, jeśli warkoczyków mamy więcej to trzeba odpowiednio powiększyć ilość marynaty.
Do marynaty sokiem z cytryny, dodać sos sojowy, drobno posiekane lub przepuszczone przez prasę czosnek i drobno startego imbiru świeżego. Wymieszać wszystko.
Polać rybę i pozostawić w marynacie warkocze, na co najmniej 1 godzinę, a nawet w nocy (danie wówczas jeszcze bardziej zyska na smaku). Marynata powinna całkowicie pokrywać rybę.
Przed przystąpieniem do smażenia warkocze należy osuszyć na papierowych ręcznikach, lekko posolić i popieprzyć.
Rozgrzać na patelni tłuszcz i smażyć ryby do zrumienienia.
Alternatywnie można również lekko obsmażyć ryby z obu stron na złoty kolor, a następnie przełożyć do naczynia żaroodpornego i dopiec w piekarniku. W drugim przypadku warkocze wychodzą piękniejsze. Przed podaniem należy usunąć wykałaczki mocujące.
Podawać z ulubionymi dodatkami, np. z ziemniakami w ziołach i warzywami.
Smacznego!