Przepis z dzieciństwa. Takie ziemniaki piekł mój dziadek. Pewnie to był jeden z przepisów z tak zwanych trudnych czasów.
Składniki:
duże ziemniaki
boczek wędzony (tłusty)
pieprz
sól
wykałaczki
smalec
Wybieramy duże ziemniaki podobnej wielkości. Jeśli są młode to tylko myjemy w innym przypadku obieramy ze skórki. Przecinamy w pół i drążymy wewnątrz kieszonki np. łyżką. Boczek wędzony kroimy w plastry.
Wkładamy boczek w wydrążone połówki ziemniaka, jeśli trzeba to solimy i pieprzymy i składamy ziemniak, a całość łączymy wykałaczkami.
Układamy ziemniaki do naczynia żaroodpornego. Wkładamy kilka łyżek smalcu. Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni z termo obiegiem. Wstawiamy naczynie z ziemniakami i pieczemy do miękkości ziemniaków.
Przewracamy co jakiś czas jak się zarumienią. Pieczemy do momentu, aż będą miękkie . Sprawdzamy przez nakłucie.
Po przepisy, porady zapraszam również na naszą grupę Wyroby Domowe
Książki z przepisami znajdziecie w księgarni wydawcy Świat Książki
Boczek układamy skóra do góry i skórę nacinamy w kratkę. Nacieramy czosnek solą i pieprzem i wkładamy do torebki do zamknięcia na zamykarce. Wkładamy do niej gałązkę rozmarynu oraz wlewamy około pół szklanki piwa. Zamykamy torebkę z zawartością pakowarką próżniową.
Boczek parzymy w wodzie 67 stopni 5-6 godzin w zależności od jego grubości i wielkości kawałka. Ten jest około 1kg i był parzony 5h w temperaturze 67stopni.
Następnie wyjmujemy go z torebki. Dajemy mu czas, aby lekko ostygł. Wycieramy do sucha.
Grill rozgrzewamy do 250 stopni układamy na nim boczek i grillujemy w kratkę smarując każdy bok boczku kilkukrotnie glazurą.
Glazura: syrop klonowy (1/4 szklanki), cukier trzcinowy (1 łyżka) i ocet balsamiczny (1 łyżeczka), ja użyłem pomarańczowego.
Zapiekamy boczek i następnie odkładamy, na kilkanaście minut aby odpoczął.
Smacznego
Po przepisy, porady zapraszam również na grupę Wyroby Domowe
Boczek pociąć na wąskie paski 5-7cm szerokości. Dodać przyprawy oraz czosnek i peklosól oraz jedna łyżkę jogurtu na kg boczku. Natrzeć mięso włożyć do naczynia i odstawić na dwa dni w temp do 20 stopni. Następnie przenieść na 3-5 dni do chłodnego miejsca. W czasie peklowania codziennie przekładać mięso. Po tym czasie wyjąć , wytrzeć i powiesić na hakach celem osuszenia.
Dzień przed wyjęciem mięsa przygotowujemy szczepionkę pleśni lub kupujemy kiełbasę typu salami z nalotem pleśni nie malowaną ryżowa pulpą! Zrywamy osłonkę z pleśnią. Wkładamy do szklanki i zalewamy letnią wodą z dodatkiem 1 łyżeczki cukru. Odstawiamy na dobę i po rozmięknięciu osłonki zdrapujemy pleśń do wody. Cedzimy, przelewamy do czystego małego zraszacza i pryskamy powierzchnię boczków. Nie zużywamy od razu wszystkiego. Resztę odstawiamy.
Boczek przenosimy do chłodnego miejsca 10-15 stopni i o dużej wilgotności. Ja wieszam mięso w kartonie który stoi w pomieszczeniu o temp 10-15 stopni. Na dno kartonu wstawiam pojemnik z wodą i nad nim wieszam mięso na kijach. Jeśli wilgotność jest niska można spryskać wnętrze kartonu wodą. Mięso wiszące w naszym „dojrzewalniku” spryskuję jeszcze dwa, trzy razy pozostałym roztworem pleśni.
Czekam około 5 dni, aż pojawi się biała pleśń. Tak mięso dalej wisi sobie 3-4 tygodnie. Im grubsza warstwa pleśni tym lepiej. Nie może być, szara, zielona, czy czarna! Po pokryciu się mięsa nalotem białej pleśni i dojrzeniu wewnątrz można je zapakować próżniowo w woreczki i przechowywać w chłodzie przez długi czas.
Po przepisy, porady zapraszam również do naszej grupy Wyroby Domowe
Boczek ze skórą tniemy na kawałki ok. 6cm szerokości. Na dno pojemnika do solenia wsypujemy 1cm soli. Kawałki boczku nacieramy rozciśniętym ząbkiem czosnku, solą i mieszanką przypraw. Kładziemy skóra na sól w pojemniku, układamy na wierzch kilka plastrów czosnku i listek laurowy. Na wierzch kładziemy drugi kawałek boczku, skórą do góry.
Zamykamy pojemnik i odstawiamy do pomieszczenia o temp. 16-18 stopni na tydzień.
Po tym czasie wyjmujemy z pojemnika, czyścimy z soli i przechowujemy w lodówce.
W trakcie przechowywania mięso będzie dojrzewało.
Podziękowania kol. Sergiejowi za przesłany przepis. Dzięki.
Po przepisy, porady zapraszam również do naszej grupy Wyroby Domowe
Kupujemy boczek. Tniemy na paski o szerokości około 8cm. Nacieramy boczek sosem sojowym i pieprzem, ewentualnie dodajemy soli. Odkładamy na 1 godzinkę do lodówki.
Wędzarnię rozgrzewamy do 50 stopni. Wieszamy boczek. Suszymy go chwilę, aż obeschnie. Następnie wędzimy boczki w temp. 50-60 stopni do momentu, aż osiągną ładny złoty kolor. Wtedy podnosimy temp. w wędzarni do 80-90 stopni i pieczemy boczki do osiągnięcia wewnątrz 70-72 stopnie. Po około 3-4 godzinach mamy smakowity gorący boczuś, wyśmienity do konsumpcji na gorąco 🙂
Jak widać na zdjęciu boczek jest na przekroju wewnątrz szary, ale to normalny widok przy braku peklosoli.
Po przepisy, porady zapraszam również do naszej grupy Wyroby Domowe
boczek wieprzowy ze skórą, TŁUSTY lub słonina poprzerastana mięśniami
sól kamienna
czosnek
majeranek
Boczek pociąć na paski. Rozcisnąć kilka ząbków czosnku i natrzeć boczek ze wszystkich stron. Nakłuć co ok 5cm i wcisnąć w nakłucia przecięty ząbek czosnku. Na dno naczynia naspać soli kamiennej, włożyć boczek skóra do dołu. Posypać trochę solą, na wierzch można położyć drugi kawałek skórą do góry i zasypać całkowicie solą, grubą warstwą. Odstawić naczynie do lodówki temp. ok 6 stopni, na dwa tygodnie. Następnie wyjąć boczek, dokładnie oczyścić szczotką z pozostałości soli. Przygotować dużą ilość czosnku, posiekać go lub przepuścić przez praskę, dodać sporo majeranku. Wymieszać. Taką papkę czosnkowo-majerankową nałożyć grubą warstwą ok 2mm na boczek ze wszystkich stron, oprócz skóry. Następnie nasze płaty boczku pokryte czosnkiem z majerankiem wkładamy do torebek spożywczych i wkładamy na pięć dni do lodówki, po tym czasie najlepiej wyjąć z torebek boczek i położyć do lodówki aby obeschnął. Można konsumować, ale lepiej włożyć do torebek i zamrozić. Wystarczy tydzień mrożenia.
Po przepisy, porady zapraszam również na grupę Wyroby Domowe
Boczek nasmarować ze wszystkich stron sosem. Powiesić w wędzarni i wędzić gorącym dymem ok. 2h. Parzyć w wodzie o temp. ok.75 stopni przez ok. 40min do osiągnięcia wewnątrz temp ok. 70-72 stopnie.
Gotowe. Zajadać na ciepło.
Wyszedł bardzo smaczny, soczysty i aromatyczny obiad. Do natychmiastowego spożycia jest super.
Po przepisy, porady zapraszam również na grupę Wyroby Domowe
Boczek rolujemy i przycinamy aby był kształtny kawałek. Następnie odkrawamy fragment skóry który wchodzi do wewnątrz rolady. Zostawiamy tylko zewnętrzną warstwę.
Peklujemy na sucho 48h możemy dodać zioła jeśli ktoś lubi. Boczek posypujemy od wewnątrz żelatyną i pieprzem. Zwijamy. Wpychamy ścisło do osłonki barierowej do której wysypujemy 2-3 łyżeczki żelatyny. Z boku możemy włożyć listki laurowe. Wlewamy do osłonki troszkę wody, ugniatamy wszystko, masujemy, tak aby po zakręceniu i zawiązaniu osłonki nie było powietrza.
Parzymy w wodzie o temp. ok 75 stopni przez 1h 45min.
Studzimy w zimnej wodzie i przenosimy do lodówki.
Po przepisy, porady zapraszam również na grupę Wyroby Domowe
pieprz, ziele angielskie, czosnek, liść laurowy oraz suszona trawa żubrowa, czyli tzw. żubrówka
woda
Mięso po obrobieniu peklujemy w zalewie wykonanej wg tabeli dziadka
Do zalewy dodajemy przyprawy w ilości wg. uznania oraz na 5 kg wędlin małą garść trawy żubrowej. Zazwyczaj kilkanaście szt suchych źdźbeł. Czas peklowania do 5 dni, raczej nie dłużej, bo zapach może być zbyt intensywny. Jeśli ma być dłużej to proponuję zmniejszyć ilość żubrówki.
Wyjmujemy z zalewy wędliny wieczorem, sznurujemy lub wkładamy do siatek, wieszamy do ocieknięcia na noc w temp 10-15 stopni. Rano wkładamy do wędzarni, osuszamy i wędzimy w temp. ok. 40-50 stopni do uzyskania jasno odpowiedniej barwy. Następnie parzymy w wodzie o temp. ok. 75-80 stopni do uzyskania wewnątrz ok. 70-72 stopnie.
Po przepisy, porady zapraszam również na grupę Wyroby Domowe
Składniki:
– boczek ze skórą
– szynka ze skórą
– może być karkówka
Z szynki wykroić kawałki prostokątne, ze skóra. Najlepiej bez błon. Boczek pociąć na kawałki ok 8-10cm szerokości.
Natrzeć mięso mieszanką:
-sól kamienna 1kg+peklosól 0,5kg
do tego zioła rozdrobnione:
-pieprz czarny,
-rozmaryn,
-jałowiec,
-ziele angielskie,
-kolendra,
-liść laurowy
Dawkowanie 30g/kg
Mięsko ułożyć w naczyniu. Pierwszą warstwę skóra do dołu, ostatnią skórą do góry. Co 2 dni przewracać. Wytworzy się dużo soku w którym będzie się peklowało. Peklujemy ok 7-10 dni.
Potem wyjmujemy, obmywamy w wodzie i moczymy tyle godzin ile peklujemy czyli ok. 7-10h. Ja raz zmieniłem wodę.
Następnie wyjmujemy i wieszamy na pętelkach lub hakach na 48h w temp. do ok 10 stopni. Mięso obsycha i troszkę dojrzewa.
Po tym czasie wędzimy na zimno. Ja wędziłem 2x w temp. do 25 stopni. Pierwszego dnia 8h, drugiego 4h.
Wyroby ciągnące o intensywnym wędzonym smaku.
Smacznego.
Wyroby Domowe to witryna autora książek Domowe Wędliny gdzie znajdziecie kilkaset przepisów na domowe kiełbasy, szynki, konserwy, ciasta, czy potrawy z grilla, tandoor, kazana
Ta strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Przez dalsze, aktywne korzystanie z Serwisu, bez zmian ustawień przeglądarki, wyraziłeś zgodę na przechowywanie w Twojej przeglądarce plików cookies oraz przetwarzaniu gromadzonych za ich pośrednictwem danych. Czytaj więcej... ZgodaPolityka prywatności