pieprz, ziele angielskie, czosnek, liść laurowy oraz suszona trawa żubrowa, czyli tzw. żubrówka
woda
Mięso po obrobieniu peklujemy w zalewie wykonanej wg tabeli dziadka
Do zalewy dodajemy przyprawy w ilości wg. uznania oraz na 5 kg wędlin małą garść trawy żubrowej. Zazwyczaj kilkanaście szt suchych źdźbeł. Czas peklowania do 5 dni, raczej nie dłużej, bo zapach może być zbyt intensywny. Jeśli ma być dłużej to proponuję zmniejszyć ilość żubrówki.
Wyjmujemy z zalewy wędliny wieczorem, sznurujemy lub wkładamy do siatek, wieszamy do ocieknięcia na noc w temp 10-15 stopni. Rano wkładamy do wędzarni, osuszamy i wędzimy w temp. ok. 40-50 stopni do uzyskania jasno odpowiedniej barwy. Następnie parzymy w wodzie o temp. ok. 75-80 stopni do uzyskania wewnątrz ok. 70-72 stopnie.
Po przepisy, porady zapraszam również na grupę Wyroby Domowe
Ze schabu osunąć kości, usunąć luźne strzępy mięsa i tłuszczu. Zapeklować na mokro np. wg. tabeli Dziadka z nastrzykiem przez 24h w temp ok. 6 stopni. Zasznurować przędzą jak szynki i powiesić do ocieknięcia na noc na ok. 8h.
Ocieknięty schab naciera się żółtkiem jaj i wędzi dymem o temp ok. 50 stopni 1 do 1,5h do osiągnięcia koloru złocistego. Następnie podpieka się w temp. ok. 80 stopni do osiągnięcia wewnątrz temp 68-70 stopni.
Przepis na to danie znajdziemy na różnych stronach wschodnich w internecie oraz na np. hiszpańskich !!! . Najczęściej jednak jest spotykany na stronach rosyjskich, co potwierdziła mi moje lepsza połówka.
Składniki:
– schab bez kości
– boczek
– cebula
– czosnek
– pieprz
– sól
– przyprawa, my użyliśmy naturalnej przyprawy do wieprzowiny Dary Natury.pl
oraz bawełna wędzarnicza, czyli sznurek i rękaw do pieczenia.
Schab należy przeciąć wzdłuż w zależności od grubości w trzech, czterech miejscach.
Następnie w nacięcia nacieramy czosnkiem, który wcześniej rozgniatamy. My daliśmy jeden ząbek wiejskiego czosnku na rozcięcie schabu o wadze 1,3kg. Posypujemy nacięcia przyprawą i solą.
Następnie wkładamy w nacięcia boczek (raczej tłusty, nie peklowany) pocięty na plastry grubości ok. 5mm oraz cebulkę pokrojoną w plastry, przekrojone na pół.
Wiążemy schab, sznurujemy jak szynkę do wędzenia za pomocą przędzy.
Wkładamy do rękawa i pieczemy w piekarniku ok. 1h w temp. ok. 180 stopni lub do uzyskania wewnątrz temp. ok. 70 stopni. Pod koniec pieczenia rozcinamy rękaw i podpiekamy z zewnątrz schab na grillu, dla zarumienienia powierzchni.
Do tego po pieczeniu zlewamy powstały sos do garnuszka, dodajemy kilka łyżek śmietany, rozciśnięty ząbek lub dwa czosnku, oraz na koniec pociętą świeżą natkę pietruszki. Tak powstaje sos do tego mięska.
Możemy podawać z ziemniakami i surówką jak kto lubi.
Polędwice zapeklować na mokro. Ja peklowałem z uwagi na brak czasu 30h z nastrzykiem. Solanka bez żadnych przypraw. Wg. tabeli dziadka podanej na blogu: http://www.wedlinydomowe.pl/roboczy/tabelapeklowania.htm
Było 4 kg mięsa 300g peklosoli 1,6l wody. Temp. peklowania z uwagi na tempo ok 20 stopni.
Następnie ociekanie 8h w temp. poniżej 10 stopni.
Osuszanie w ciepłej wędzarni, a potem wędzenie najpierw zimnym dymem, a potem o temp do 50 stopni do uzyskania ładnego koloru.
Wyszło całkiem dobrze, choć obawiałem się że nie zdąży się zapeklować i będzie szare oczko.
Czyli jak trzeba szybko to też można.
Polędwice oczyścić z mizdry i tłuszczu oraz tzw. warkocza, a następnie zapeklować wg. tabeli przez 2-3 dni. Wyjąć z zalewy peklujące i powiesić do osuszenia. Następnie osuszoną powierzchnię polędwic smarować masa jajową.
Dalej polędwice wędzimy dymem o temp. ok. 50 stopni ok. 1h. Po uzyskaniu słomkowego koloru podnosimy temp. do ok. 80 stopni i podpiekamy do osiągnięcia wewnątrz temp ok. 68-70 stopni.
Chłodzimy do temp +6 stopni max.
Gotowe smacznego.
Polędwicę zakupiona w sklepie pozbawiamy mizdry, czyli błony i warkocza, czyli takiego mięśnia z boku. Ma być czysty mięsień. Następnie peklujemy wg. tabeli Dziadka z nastrzykiem 6-7 dni dodając do zalewy peklującej pieprz, ziele angielskie, listek laurowy i można dodać serwatkę lub mleko w proszku.
Polędwice po 6 dniach marynowania wyjmujemy na noc, aby ociekały w temp. 5-10 stopni.
Rano wkładamy do ciepłej wędzarni ok 50stopni i osuszamy. Następnie wędzimy 3h w temp. ok 50 stopni, a następnie ok. 3h w temp. do 70 stopni max.
Marynata jest gotowym zestawem składników dostępna jest w sklepie internetowym wymienionym na blogu.
Skład marynaty:
– serwatka w proszku,
– jałowiec,
– liść laurowy,
– ziele angielskie,
– pieprz czarny,
– czosnek płatki.
Przygotowanie marynaty: 0,6kg gotowej marynaty wsypać do 4,5l wody i dodać 250g peklosoli. Ja zwiększyłem ilość peklosoli do 360g i czas peklowania do 6dni z nastrzykiem w pierwszym dniu.
Polędwice po 6 dniach marynowania ociekały przez noc do wędzenia czyli ok 8h.
Wędzenie przebiegało zimnym dymem o temp do 30 stopni przez ok 9h.
Efekt jest bdb. Dzięki tej marynacie użytej po raz pierwszy polędwice mają zupełnie inny smak, lepszy, bardziej delikatny.
– mięso z szynek i łopatki, polędwica, polędwiczki małe, ogonówka
– peklosól
– czosnek,
– jałowiec
– zioła prowansalskie
– papryak,
– pieprz,
– ziele angielskie,
– zestaw przypraw do szynkowej,
– bawełna
– siatki
Wycięte i ukształtowane kawałki mięs peklujemy prze okres 7 dni w solance o stęrzeniu 10% z nastrzykiem 15%. Peklowanie musi odbywac się w temp. do 6 stopni.
Do solanki dodajemy zioła: jałowiec, ziele angielskie, pieprz, czosnek,
Po tym okresie wyjmujemy mięsa z solanki i wiesamy do ocieknięcia na okres 24h w temp. 6 stopni.
W zależności od upodobań możemy mięsa włożyć do siatek lub wędzić na haku lub sznurku bawełnianym.
Przed wędzeniem wilgotne powierzchnie wyrobów można natrzeć ziłami prowansalskimi, papryką, jałowcem.
Wędzimy 8h w ciepłym dymie do uzyskania odpowiedniego koloru.
Następnie parzymy w wodzie o temp. 75-78 stopni do uzyskania wewnątrz każdego wyrobu temp. ok 70 stopni. Studzimy i delektujemy się wyrobem.
Szynka z jelenia nacierana ziłami prowansalskimi
Wycięte i ukształtowane kawałki mięs peklujemy prze okres 7 dni w solance o stężeniu 10% z nastrzykiem 15%. Peklowanie musi odbywać się w temp. do 6 stopni.
Do solanki dodajemy zioła: jałowiec, ziele angielskie, pieprz, czosnek,
Po tym okresie wyjmujemy mięsa z solanki i wieszamy do ocieknięcia na okres 24h w temp. 6 stopni.
W zależności od upodobań możemy mięsa włożyć do siatek lub wędzić na haku lub sznurku bawełnianym.
Przed wędzeniem wilgotne powierzchnie wyrobów można natrzeć ziłami prowansalskimi, papryką, jałowcem.
Wędzimy 8h w ciepłym dymie do uzyskania odpowiedniego koloru.
Następnie parzymy w wodzie o temp. 75-78 stopni do uzyskania wewnątrz każdego wyrobu temp. ok 70 stopni. Studzimy i delektujemy się wyrobem.
Można następnego dnia wędzić drugi raz dymem zimnym ok 2h w celu nadania aromatu. Nie wędzić dymem ciepłym bo wysuszymu wyroby.
Szynka z jelenia nacierana ziłami prowansalskimi
Szynka z jelenia
Polędwica z jelenia nacierana papryką
Szynki z jelenia
Polędwiczki z jelenia
Dzikie wyroby
Smacznego
Wyroby Domowe to witryna autora książek Domowe Wędliny gdzie znajdziecie kilkaset przepisów na domowe kiełbasy, szynki, konserwy, ciasta, czy potrawy z grilla, tandoor, kazana
Ta strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Przez dalsze, aktywne korzystanie z Serwisu, bez zmian ustawień przeglądarki, wyraziłeś zgodę na przechowywanie w Twojej przeglądarce plików cookies oraz przetwarzaniu gromadzonych za ich pośrednictwem danych. Czytaj więcej... ZgodaPolityka prywatności