Mięso umyć, nie wycierać i wilgotne natrzeć peklosolą, 35-40g/kg. Położyć na tackę np. bambusową i do lodówki na 3 dni. Codziennie 2 razy należy przewrócić i zlać sok.
Czwartego dnia kładziemy na polędwicę deskę do krojenia i obciążamy. Pod naciskiem powinna poleżeć w lodówce ok 10 dni. Jeśli zajdzie potrzeba odlewamy sok.
Po tym czasie wyjmujemy z lodówki polędwicę, mieszamy wszystkie zioła i nacieramy na grubo polędwicę, tak aby uzyskać odpowiednią warstwę.
Wkładamy polędwicę w pończochę lub zawijamy w pieluchę w celu zapobieżeniu dotarcia do niej muchom i gryzoniom.
Następnie wieszamy za pętelkę sznurka polędwicę w pończosze lub pieluszce tetrowej w przewiewnym miejscu o temperaturze 13-15 stopni i wilgotności około 70-75%.
Ja też suszę za pomoca dmuchawy zimnego powietrza z zegarem cxasowym. Włącza sie co 1h na 15min.
Polędwica musi dojrzewać i wolno obsychać. Jeśli za szybko obeschnie z zewnątrz będzie skorupa a wewnątrz nie wyschnie i może się zepsuć!
Codziennie należy sprawdzać zapach mięsa. Nie może śmierdzieć zgnilizną tylko powinno lekko oddawać suchym mięsem.
Powierzchnia wyschniętej bastrumy.
Po prawej boczek z dzika wędzony i podsuszany na wolnym powietrzu.
Po przepisy, porady zapraszam również na grupę Wyroby Domowe
Książki z przepisami znajdziecie w księgarni wydawcy Świat Książki
chleb żytni, ciemny, najlepiej z kminkiem z mąki pełnoziarnistej – 1 szt
majonez 4 czubate łyżki
ser np typu Mozzarella lub inny żółty dobrze ciągnący się na ciepło – ok. 20dkg
czosnek – 2 ząbki
Ilość składników może być inna wg własnych upodobań smakowych. Chleb dobrze jak jest lekko czerstwy. Łatwiej kroi się na paski.
Opis wykonania:
1. Chleb pokroić na słupki o boku ok 1cm, jak frytki. 2. Ser starkować na wiórki jak do piccy. 3. Czosnek obrać
4. Pokrojony chleb opiec w głębokim oleju na kolor złoty. Można to zrobić na patelni lub we frytkownicy. Przełożyć do głębokiej miski.
5. W dowolnym naczyniu umieścić potarkowany ser, dodać majonez i roztarty czosnek. Wszystko dokładnie wymieszać.
6. Do opieczonych słupków chleba (“frytek”) dodać wcześniej wymieszany ser z majonezem i czosnkiem. Dokładnie rozprowadzić ser z majonezem, tak aby każdy kawałek chleba był nim pokryty (ja to robiłem gołą łapką najlepiej wychodzi
7. Wymieszany chleb z serem w szklanym naczyniu wstawić do piekarnika lub mikrofalówki i podgrzewać do momentu, aż zacznie się ser rozpuszczać. Po rozpuszczenia się sera wyjąć naczynie z chlebem i przemieszać wszystko łyżką. Można jeszcze trochę podgrzać. Ważne, aby sera nie zagotować.
8. Usiąść z rodziną przy stole i kosztować koniecznie z piwem lub kwasem.
Ostrzegam, że jest to potrawa bardzo kaloryczna i sycąca, jak cała kuchnia Litewska.
Wykonana potrawa jest bardzo zbliżona smakiem do oryginału. Różnica może wynikać z rodzaju użytego chleba i sera. Chleby Litewskie są ciężkie, ciemne, zazwyczaj pełnoziarniste z mąki żytniej i z dużą ilością kminku.
Po przepisy, porady zapraszam również na grupę Wyroby Domowe
Książki z przepisami znajdziecie w księgarni wydawcy Świat Książki
– zioła podlaskie do wieprozwiny(zioła do kupienia http://www.darynatury.pl/)
– sól
Z boczku wykroić ładny prostokąt, natrzeć solą i włożyć do lodówki na 24h. Po tym czasie wyjąć z lodówki natrzeć przyprawą, zrolować i obwiązać sznurkiem jak szynkę.
Włożyć do nagrzanego piekarnika do temp. 180 stopni i piec ok. 2h, a najlepiej na termometr do osiągnięcia wewnątrz temp 70stopni.
Najlepiej smakuje z naturalnym chrzanem kupionym na bazarze od rolnika lub zrobionym własnoręcznie, nie ze sklepu.
Po przepisy, porady zapraszam również na grupę Wyroby Domowe
Książki z przepisami znajdziecie w księgarni wydawcy Świat Książki
Odnośnie garnka, rondla lub patelni to najlepiej jak jest to wysokiej klasy naczynie do pieczenia bez tłuszczu (typu Zepter). Ja używłem do tego celu i nie używam do innych głębokiej patelni (chińskiej) kupionej za 30zł :-). Przeżyła już kilka razy i trzyma się dobrze. Trochę tylko dno wklęsłe się zrobiło, ale to nie przeszkadza. Patelnia musi być odpowiedniej wielkości, aby zmieściła wkładkę do parowania. Nóżki wkładki można przygiąć, aby pasowała na wysokość.
Skrzydełka rozcinamy w dwóch stawach i końcową część ramienia odrzucamy. Robimy marynatę z przypraw i oliwy. Odstawiamy do lodówki na ok. 1-2h. Następnie dobrze osuszamy. Ja układam skrzydełka na wkładkę na ok. 1h, aby wilgoć odparowała.
Do patelni na dno wkładamy folię alu i na nią sypiemy zrębki. Ja pod folię wlewam 1cm3 H2O. Nie przypala się tak mocno słabej jakości patelnia.
Skrzydełka układamy na wkładkę do gotowania na parze
Ważne skrzydełka musza być względnie suche. W przeciwnym razie będą się dusić a nie wędzić.
Układamy skrzydełka na wkładce i wstawiamy do patelni następnie przykrywamy pokrywką z termometrem.
Stawiamy na małym gazie i czekamy, aż się rozgrzeje do temp. max 80 stopni i wyłączmy grzanie. Wędzimy ok. 45min. Po tym czasie skrzydełka dochodzą, bez podgrzewania.
Ważne, aby pilnować temp. i nie przegrzać patelni, bo ją może skręcić jak jest marnej jakości.
Tak wygląda wnętrze patelni po wędzeniu:
Wyrób jest krótkotrwały.
Po przepisy, porady zapraszam również na grupę Wyroby Domowe
Książki z przepisami znajdziecie w księgarni wydawcy Świat Książki
0.6 kg mąki pszennej 40 g drożdży (świeże) 15 g soli 5 g cukru 2 łyżki oleju woda ok. 276 g
Mąkę przesiewamy, dodajemy drożdże, sól, cukier i olej, dodajemy letnią wodę – ja wlałem “na oko” kubek (276g) i to była wystarczająca ilość do wyrobienia idealnego ciasta (oko byłego piekarza nie zawiodło). Następnie dokładnie wyrabiamy ciasto aż nie będzie kleić się do rąk i odstawiamy do wyrośnięcia. Po tym czasie dzielimy na porcje i odstawiamy do ponownego wyrośnięcia.
Po wyrośnięciu formujemy placki o grubości 5-6 mm. Możemy do tego użyć walka lub deski.
Piekarnik nagrzewamy do temp 250 st.C, blachę należy delikatnie posmarować olejem i na taką rozgrzaną blachę wkładamy nasze placki i pieczemy. Placki powinny “puchnąć” już po ok 2-3 min. Jeżeli mamy termo obieg to można go użyć, wtedy szybciej powinny złapać kolor. Tutaj trzeba jednak uważać. Czas pieczenia to 7-8 min.
UWAGA: chlebki po rozwałkowaniu na placki wkładamy od razu do mocno rozgrzanego piekarnika i na gorącą blachę. Po uformowaniu na placki nie powinny rosnąć przed włożeniem do piekarnika!
Przepis na chlebek pochodzi ze strony www.wedlinydomowe.pl
Mięsko pokrajać w paski, wymieszać z przyprawą , obsmażyć na oleju.
Warzywa kroimy. Kawałek chlebka odcinamy ok 1-2cm i wewnątrz powstaje kieszonka, którą napełniamy majonezem zmieszanym z jogurtem, można dodać ketchup. Następnie wkładamy gorące mięsko i warzywa.
Po przepisy, porady zapraszam również na grupę Wyroby Domowe
Książki z przepisami znajdziecie w księgarni wydawcy Świat Książki
Do mieszanki peklującej dodajemy ziarna jałowca, pieprz, ziele angielskie, liść laurowy, czosnek, a najlepiej wywar z ziół.
Peklowanie mokre 5 dni w zalewie z jednym nastrzykiem solanką
Następnie mięso wyjmujemy z peklowania, pakujemy w siatki wędzarnicze.
Przygotowane półprodukty ociekamy w temp do 18 stopni, przez kilka godzin. Następnie wkładamy do ciepłej wędzarni i suszymy w temp ok. 40st przez ok. 1,5h, aż będą suche w dotyku. W dalszej kolejności po osuszeniu powierzchni szynek wędzimy je przez kilka godzin w temp 40st do osiągnięcia wymaganego wybarwienia.
Po uwędzeniu szynki parzymy w wodzie o temp. 72-75 stopni do osiągnięcia temp. 72st wewnątrz. Szynki wyjmujemy z parzenia zaczynając od najcieńszych sztuk, aby ich nie przeparzyć.
Smacznego
Po przepisy, porady zapraszam również na grupę Wyroby Domowe
Książki z przepisami znajdziecie w księgarni wydawcy Świat Książki
W przypadku zakupu łososia w całości należy go odpowiednio wy filetować.
Dość dobry sposób pokazany jest tu:
Filety łososia pokroić na paski o szerokości ok. 6-8cm.
W wodzie rozpuścić sól w ilości ok. 50g/1litr wody. Solanki potrzeba tyle, aby płaty łososia były całkowicie zanurzone i pływały swobodnie, bez ścisku. Dodać 1,2g/litr wody pieprzu i kilka listków laurowych.
Paski łososia włożyć do solanki i odstawić w chłodne miejsce ok. 5-6 stopni na okres ok. 18h. Po wyjęciu z solanki płaty osuszyć w przewiewnym miejscu przez ok. 2-3h do całkowitego wyschnięcia powierzchni ryby.
Wysuszone paski łososia układamy na siatkach i wędzimy dymem o temp. ok 50-60 stopni przez okres ok 4h do momentu uzyskania odpowiedniej barwy.
Podobnie postępując można wędzi inne rodzaje ryb. Ryby do wędzenia musza być tłuste. W przeciwnym razie będą suche. Zasada jest tak, że im cieńsza ryba, tym niej ją solimy i krócej wędzimy. Grubsze ryby i wjększe należy dłużej wędzić, a tłuste można lekko i krótko podpiec w temp ok 70-80 stopni.
Flądra:
Halibut:
Tołpyga:
Jesiotr:
karp,
Po przepisy, porady zapraszam również na grupę Wyroby Domowe
Książki z przepisami znajdziecie w księgarni wydawcy Świat Książki
Smacznego!
Wyroby Domowe to witryna autora książek Domowe Wędliny gdzie znajdziecie kilkaset przepisów na domowe kiełbasy, szynki, konserwy, ciasta, czy potrawy z grilla, tandoor, kazana
Ta strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Przez dalsze, aktywne korzystanie z Serwisu, bez zmian ustawień przeglądarki, wyraziłeś zgodę na przechowywanie w Twojej przeglądarce plików cookies oraz przetwarzaniu gromadzonych za ich pośrednictwem danych. Czytaj więcej... ZgodaPolityka prywatności