Słoninę kroimy w duże kawałki dopasowane do wielkości słoika. Szpikujemy je ząbkami czosnku. Nakłuwamy cienkim nożem, robimy kieszonki w które wsuwamy ząbki czosnku.
Przygotowujemy zalewę. Do garnka wlewamy litr wody i dodajemy 150g soli oraz przyprawy. Zagotowujemy solankę. Dodajemy do niej pieprz, listek laurowy, kolendrę i ząbek czosnku. Do części solanki można podczas gotowani dodać łupin cebuli. Łupiny cebuli dają kolor i aromat. Gotujemy wywar 10 minut. Do słoików wkładamy warstwami słoninę i przekładamy plastrami czosnku. Słoiki zalewamy chłodnym wywarem. Tak, aby zakryło słoninę. Zakręcamy pokrywki i odstawiamy na 2 dni w temperaturze pokojowej. Następnie przenosimy na 5 dni do chłodnego pomieszczenia. Słonina po wyjęciu z solanki jest gotowa do spożycia. Można jednak ją po wysuszeniu obtoczyć w ulubionych ziołach, zawinąć w pergamin i zamrozić na później.
Do naczynia wsypujemy na dno sól kamienna ok. 2cm. Kładziemy słoninę na sól i zasypujemy solą. Odstawiamy w chłodne miejsce na 10dni. Wyjmujemy, oczyszczamy z soli. Możemy natrzeć słoninę przyprawami, czosnkiem, tu słonina jest bez dodatków. Wieszamy słoninę w wędzarni i wędzimy w temp. Do 40-50 stopni do uzyskania jasno brązowej barwy. Studzimy. Najlepiej smakuje z plastrem cebuli na żytnim chlebie.
Podgardle ze skórą należy pozbawić gruczołów. Następnie formujemy ładny, równy, gruby kawałek. Podgardle peklujemy na sucho. Nacieramy je peklosolą w ilości około 50-60g/kg mięsa z dodatkiem przypraw. Układamy ciasno w pojemniku przykrywamy, ale nie szczelnie. Odstawiamy w chłodne miejsce o temperaturze około 6 stopni na dwa tygodnie. W trakcie peklowania przewracamy i sprawdzamy zapach. Po tym czasie podgardle moczymy w zimnej wodzie 3 godziny. Następnie wieszamy na hakach lub pętelkach z przędzy celem ocieknięcia i osuszenia na 2 godziny.
Wędzarnię rozgrzewamy do temperatury około 40 stopni wieszamy podgardle w wędzarni na kijach tak, aby się nie stykały. Osuszamy je około 2 godziny, przy dużym ruchu powietrza i małej ilości dymu. Wędzimy dymem o temperaturze do 30 stopni dwa, trzy dni po 8 godzin dziennie.
Po zakończeniu wędzenia studzimy w chłodnym pomieszczeniu do temperatury poniżej 18 stopni, następnie przenosimy do lodówki lub mrozimy.
Składniki:
– sadło wieprzowe lub z dzika
– czosnek
– pieprz
– papryka ostra
– folia celulozowa
– sól morska lub kamienna
Sadło rozkładamy na stole i nacieramy solą w ilości ok. 30/kg z dwóch stron. Zwijamy i wkładamy na dwa dni do lodówki. Następnie wyjmujemy miażdżymy czosnek, dość dużo i nakładamy na jedną stronę sadła. Pozsypujemy pieprzem i papryką. Zawijamy w rulon i następnie zawijamy w folię celulozową. Zawiązujemy na końcach i wkładamy na 1-2 dni do lodówki. Temp. ok. 6 stopni.
Wyjmujemy z lodówki i wkładamy do wody o temp. ok. 70-75 stopni na ok. 20-25 min.
Wyjmujemy i dajemy ostygnąć. Następnie prasujemy pod nie za dużym naciskiem. Ja użyłem praski do serów. Wyjmujemy po dobie i rozwijamy z folii. Przechowujemy w lodówce, aby dojrzało lub można zamrozić.
Smaczna, ostra przekąska
Słoninę kroję w odpowiednie kawałki i pekluję peklosolą.
Dalej to trzeba się dać ponieść fantazji i użyć przypraw jakie się lubi, ja użyłam takiej mieszanki:
– czerwony pieprz
– suszona papryka
– oregano
– tymianek
– sporo przeciśniętego przez praskę czosnku
Następnie zawinęłam w folię spożywczą i do lodówki na kilka dni.
Potem wędziłam ciepłym dymem (ok 55 stopni) przez 6-7 godzin, a później nic tylko zajadać z ogóreczkami małosolnymi i świeżą cebulą z chlebem
Wyroby Domowe to witryna autora książek Domowe Wędliny gdzie znajdziecie kilkaset przepisów na domowe kiełbasy, szynki, konserwy, ciasta, czy potrawy z grilla, tandoor, kazana
Ta strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Przez dalsze, aktywne korzystanie z Serwisu, bez zmian ustawień przeglądarki, wyraziłeś zgodę na przechowywanie w Twojej przeglądarce plików cookies oraz przetwarzaniu gromadzonych za ich pośrednictwem danych. Czytaj więcej... ZgodaPolityka prywatności